
Uwzględniając jednak długi okres suszy rolniczej, wody w glebie nadal brakuje, chociaż tym razem na głębszych jej poziomach (patrz mapy – źródło IMGW). Na głębokości do 7 cm niemal zlikwidowany został jej deficyt, natomiast w warstwie od 28 do 100 cm obraz przedstawia skrajną suszę na znacznej części kraju. Sytuacja ta dotyczy zwłaszcza województw lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, opolskiego, śląskiego i kujawsko-pomorskiego. Zatem głębsza uprawa pól w tych rejonach może okazać się nie lada wyzwaniem dla sprzętu i ciągników. Nie powinny więc nikogo zaskoczyć fakty wyorywania na wierzch suchej gleby, trudność w utrzymanie zakładanej głębokości jej uprawy, czy intensywne zużywanie się elementów roboczych narzędzi uprawowych.
Dostarczona woda przyda się zapewne wyrównaniu wschodów lub rozwoju rzepaku ozimego oraz podczas doprawiania pól do zbliżających się zasiewów zbóż ozimych. Być może opady powstrzymają także rozwój niektórych szkodników, np. rolnic czy gnatarza rzepakowca, o których licznym lokalnym występowaniu informują nasi czytelnicy. Wilgotna gleba z kolejnych porcji opadów sprzyjać będzie także wyższej skuteczności działania herbicydów doglebowych.
Poniżej prezentujemy też rozkład tygodniowej sumy opadów od 3 do 10.09.2019 r. oraz wybrane maksymalne dobowe sumy opadów w wybranych miejscowościach (źródło – IMGW):
[bie]