Przeciwko rządowym planom wprowadzenia tzw. podatku cukrowego wspólnym głosem zaprotestowali rolnicy oraz przedsiębiorcy. Ich zdaniem nowa opłata nie zmniejszy konsumpcji cukru, ale zwiększy import od naszych sąsiadów.
Podatek cukrowy w trosce o zdrowie Polaków?
Rząd tzw.
opłatę cukrową chce wprowadzić w trosce o
zdrowie obywateli narażonych coraz bardziej na
epidemię otyłości. Stąd pomysł, aby na
słodkie napoje nałożyć nowy podatek. Szacowane wpływy z tego tytułu do budżetu państwa to 2 mld. zł. Jednak przeciwko takiemu rozwiązaniu głośno protestują przedsiębiorcy oraz rolnicy, którzy twierdzą, że rząd nie osiągnie w ten sposób żadnych zamierzonych celów.
Brak szacunku strat po wprowadzeniu podatku cukrowego
Co więcej, w żaden sposób
nie zostały oszacowane straty, jakie z tytułu
nowego podatku poniesie biznes i rolnictwo. – Zwracamy uwagę, że w ustawie jest zaproponowany termin 1 kwietnia. Oczywiście ustawa bardzo sprytnie operuje nazwą
opłata. Ale według wszystkich analiz prawnych nie jest to
opłata, ale zwykły podatek nałożony na przedsiębiorców i konsumentów. Vacatio legis, które rząd zaproponował łamie Konstytucje RP oraz Konstytucje dla Biznesu, którą ten rząd zaproponował. Miała być ona gwarantem, że przedsiębiorcy nie będą w trakcie roku obrotowego zaskakiwani drastycznymi zmianami w warunkach funkcjonowania. Z czym teraz mamy do czynienia – powiedział Andrzej Gantner dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.
To kolejne problemy
Ogromny niepokój wobec planów rządu od początku wyrażał przemysł cukrowniczy, dla którego oznacza to kolejne duże problemy. – Moment pojawienia się tej ustawy jest bardzo nieodpowiedni, a wręcz katastrofalny. Obecne ceny
cukru przez kilka ostatnich lat spadły o 40%. Obecnie cztery koncerny cukrowe, które funkcjonują w Polce balansują na krawędzi opłacalności – dodał Michał Gawryszczak ze Związku Producentów Cukru. – Ustawodawca niestety nie przewidział konsultacji z organizacjami rolników oraz nie przygotował oceny skutków jak nowe prawo wpłynie na rolników. Dlatego chce kategorycznie powiedzieć, że my jako plantatorzy buraków cukrowych jesteśmy przeciwni wprowadzaniu opłaty cukrowej – mówił Rafał Strachota z Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, który zwrócił uwagę, że sytuacja na rynku jest bardzo trudna, zamykane są kolejne cukrownie, a rolnicy tracą możliwość zbytu surowca.
Przez podatek cukrowy zwiększy się import cukru
Zdaniem przedsiębiorców oraz rolników rządowe plany nie spowodują zmniejszenia
konsumpcji cukru w kraju. Tylko teraz nie będzie on pochodził z Polski ale z Niemiec, Czech i Słowacji, gdzie takiej
opłaty nie ma. – Ten podatek nie ma nic wspólnego z celem prozdrowotnym, ale jest katastrofalny pod względem działania gospodarczego – podsumował Andrzej Gantner PFPŻ.
wk