Ostra plamistość oczkowa, inaczej rizoktonioza, najczęściej występuje na pszenicy ozimej i pszenżycie ozimym. Dane na temat spadku plonu w przypadku wystąpienia tej choroby na podstawie źdźbła mówią o obniżce 10–15%. Jak podkreślał jednak dr Wojciech Pusz Z UP we Wrocławiu straty te muszą być i są znacznie większe, ponieważ porażeniu ulega jeden z najważniejszych organów rośliny. Problem chorób podstawy źdźbła jest coraz większy m.in. z powodu 70% udziału zbóż w strukturze zasiewów. Przyczyna to także stosunkowo mała ilość uniwersalnych fungicydów chroniących podstawę źdźbła przed wszystkimi patogenami. Wzrostowi porażenia sprzyja także uodparnianie się patogenów na substancje czynne oraz duża ilość żywicieli, na których może bytować jeden gatunek grzyba. Chętnie zasiedlane przez sprawcę rizoktoniozy są dziko rosnące trawy na miedzach i nieużytkach. Chcąc zilustrować skalę problemu dr Pusz porównał wzrost znaczenia tej choroby w naszym kraju do warunków holenderskich. Tam porażenie rizoktozioną zbóż wzrosło z poziomu 0,4% w roku 1984 do 4–6% w roku 2004. Obserwowano więc ponad 10 krotny wzrost porażenia. Wpłynęło na to m.in. ocieplenie klimatu, wydłużenie okresów bez deszczu i śniegu oraz zbyt wczesne terminy siewu.
– Przyczyną wzrostu porażenia rizoktoniozą mogą być też fungicydy stosowane do zwalczania fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła. Zmniejszają one liczebność mikroorganizmów glebowych, które są antagonistami sprawcy ostrej plamistości oczkowej – mówi dr Pusz. Oznacza to zatem wzrost porażenia ostrą plamistością. Ponadto na polach zachwaszczonych fiołkami stwierdzano wyższe porażenie zbóż tą chorobą.
Dr Wojciech Pusz wraz z Sumi Agro w 2015 roku rozpoczął badania nad skutecznością zwalczania rizoktoniozy przez tiofanat metylu i mieszaninę tiofanatu oraz tetrakonazolu. Wstępne wyniki są bardzo obiecujące, a szczegółowe dane zostaną przedstawione w najbliższej przyszłości.
Problem rosnącego zagrożenia ze strony ostrej plamistości oczkowej dr Pusz omówił podczas konferencji Sumi Agro Poland 2 grudnia 2015 r. w Warszawie.
jd, fot. Daleszyński