Ceny owoców miękkich to dziś znów gorący temat. Zakłady przetwórcze skupują porzeczki nawet po 50 groszy za kilogram, mniejsze przetwórnie po 70 groszy. Tymczasem w ubiegłym roku cena skupu była prawie trzy razy wyższa (1,57 zł). Ceny porzeczki czerwonej zmieniły się znacznie mniej – w tym roku skupuje się ją po 1,43 zł, w ubiegłym roku średnio po 1,67 zł. Tymczasem według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej koszty produkcji 1 kg porzeczki, przy plonie 7 ton z hektara wynoszą w Polsce 2 zł za kilogram. Powierzchnia uprawy porzeczki czarnej to około 32,3 tys. hektarów. Roczne zbiory wynoszą około 142,2 tys. ton.
Zdaniem przetwórców ceny spadły, gdyż rolnicy zachęceni wysokimi cenami porzeczki w latach poprzednich (w 2011 roku było to aż 4–5 złotych za kg) masowo zakładali nowe plantacje. Z kolei Krajowe Stowarzyszenie Plantatorów Czarnych Porzeczek przekonuje, że plon z plantacji założonych jesienią 2012 roku jest niewielki i wynosi średnio 1,5 tony z hektara. Ilość owoców z nowych tzw. „masowych nasadzeń“ nie może mieć żadnego wpływu na podaż owoców w tym roku. Plantatorzy poddają też w wątpliwość argument zakładów przetwórczych, jakoby te miały duże zapasy koncentratu porzeczkowego. Zwrócili się do Krajowej Unii Producentów Soków, by przedstawiła dane o zapasach z ostatnich czterech lat, ale nie otrzymali odpowiedzi.
Producenci owoców zaapelowali również do ministra rolnictwa o pomoc w rozwiązaniu problemu bardzo niskich cen skupu. Minister skierował wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie, czy zachowania rynkowe przedsiębiorców, prowadzących skup porzeczki czarnej i czerwonej nie naruszają zasad konkurencji.
Tymczasem na południu kraju zbiory już zakończono. Plantatorzy na Podlasiu opóźniają zbiory, poszukując nowych rynków zbytu. kw