Oferujemy bardzo szeroką paletę produktów, bo są to ponad 64 pozycje w różnych uprawach, ale koncentrujemy się na najważniejszych, tj. zbożach, rzepaku, kukurydzy, sadach i uprawach polowych warzyw. Rozszerzamy także nasze portfolio produktów za granicą, głównie koncentrujemy się na słoneczniku i soi – podkreśla Krzysztof Golec. Głównie koncentrujemy się oczywiście na naszym rynku, ale zwiększyliśmy także portfolio w Krajach Bałtyckich, ale jesteśmy obecni także m.in. w krajach afrykańskich.
Tak naprawdę od 2019 r., czyli od wybuchu pandemii funkcjonujemy w innej rzeczywistości, którą dodatkowo zmodyfikował konflikt zbrojny i napaść Rosji na Ukrainę. Jak to wpłynęło na rynek środków ochrony roślin?
- Mierzymy się z problemami, których wcześniej nie było. Największym jest logistyka i dostępność niektórych surowców i półproduktów. Jak do tej pory udaje się nam zabezpieczyć dostępność surowców i komponentów do naszych produktów. Jak będzie dalej trudno powiedzieć, zwłaszcza sytuacja pandemiczna w Chinach zaskoczyła praktycznie większość producentów chemii na całym świecie. Jak do tej pory udaje się nam utrzymać dostępność większości produktów z naszej oferty – podkreśla prezes zarządu Innvigo, Krzysztof Golec.
Jakie ceny środków ochrony roślin przewiduje prezes Innvigo na sezon jesienny? Obejrzyj koniecznie wywiad!