Coraz większa biurokracja, rygorystyczne przepisy dotyczące ochrony środowiska, nie uderzają tylko w rolników, ale również w firmy, co wpływa bezpośrednio na wzrost cen produkcji.
Zobacz także: Ceny nawozów w czerwcu będą jeszcze niższe? AKTUALNE ceny saletry, RSM i wapna
BASF przeniesie się do Chin?
Dlatego też coraz więcej firm, jak informuje portal agrarheute, postanawia zmienić swoją lokalizację i opuszcza Niemcy.
- W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia z Focusa, Berliner Zeitung i Tagesschau, że największy na świecie koncern chemiczny BASF również planuje zmniejszyć produkcję w Niemczech i przenieść ją do Chin. Według własnych oświadczeń firma chemiczna osiągnęła w zeszłym roku zyski wszędzie, z wyjątkiem Niemiec. Kierownictwo BASF postrzega wysokie koszty energii i biurokrację w Niemczech jako dwa główne powody, dla których firma nie jest już tak rentowna, jak wcześniej – podaje agrarheute.
W Chinach bardziej się opłaca
Koszty energii w Chinach są niższe niż w Niemczech, to samo tyczy się biurokracji, a także fakt, że kraj ten jest największym rynkiem chemicznym na świecie.
- Do 2030 roku Chiny będą odpowiadać za prawie trzy czwarte światowego wzrostu produkcji chemicznej – podaje Berliner Zeitung.
Zamknięcie fabryk BASF w Niemczech
Jeżeli BASF zdecyduje się na taki ruch, spowoduje to zamknięcie fabryk w Niemczech. W samym Ludwigshafen zostanie zamkniętych aż 11 zakładów. Na ten moment w Chinach BASF posiada jeden zakład w Nanijng, kolejna inwestycja za prawie 10 miliardów euro ma powstać w Zhanjiang.
Bernat Patrycja
Źrodło: Agrarheute
Fot: canva