Taką stałość można by uznać za coś dobrego, bo przecież niejednokrotnie spotykaliśmy się z sytuacjami, że ceny potrafiły spaść o 20–30% w ciągu 1–2 tygodni.
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek zbóż: na świecie dzieje się więcej niż w kraju
Tak to już zwykle jest, że w okresach przedświątecznych ruch w handlu zbożem wyhamowuje. Nie inaczej jest teraz.
Dawno już nie mieliśmy tak długiego okresu bez większych zmian cen. Stawki za ziarno nie uległy diametralnym zmianom od sierpnia 2017 r. Nasza sonda z 30 sierpnia 2017 r. pokazuje, że za pszenicę konsumpcyjną można było dostać wtedy 610–700 zł/t netto, w zależności od regionu kraju. Najczęściej jednak stawki wynosiły 640–680 zł/t. Dzisiaj za ten towar można otrzymać od 615 do 700 zł/t, a w większości skupów stawki oscylują w granicach 640–660 zł/t. Pomijając lokalne i chwilowe większe zapotrzebowanie zwiększające nieco ceny skupu można śmiało powiedzieć, że od 8 miesięcy mamy minimalne ruchy cenowe na rynku zbóż.
Taką stałość można by uznać za coś dobrego, bo przecież niejednokrotnie spotykaliśmy się z sytuacjami, że ceny potrafiły spaść o 20–30% w ciągu 1–2 tygodni.
Taką stałość można by uznać za coś dobrego, bo przecież niejednokrotnie spotykaliśmy się z sytuacjami, że ceny potrafiły spaść o 20–30% w ciągu 1–2 tygodni.