StoryEditor

Siewy z przeszkodami – Opolszczyzna zalana

Kilka dni po ustaniu padających deszczy opolscy rolnicy stopniowo wracają do przerwanych siewów. Opóźnienie sięga już kilku tygodni. Tymczasem terminy gonią, a czasu nie da się nadrobić. Zima za pasem, trzeba więc nadgonić stracony czas. Nie wszyscy jednak mogą wjechać w pole.
28.10.2020., 10:10h
Z deszczami przerywającymi prace polowe zmagali się też rolnicy w innych częściach kraju. Na cięższych stanowiskach po opadach rzędu 50–60 l/m kw. trzeba było czekać nawet 2 tygodnie na wjazd w pole, bo pochmurna pogoda nie sprzyjała obsychaniu pól. Opóźniają się też zbiory kukurydzy na ziarno ze względu na zbyt wysoką wilgotność ziarna i choć są już zaawansowane, to nadal sporo jest jej jeszcze na polach. Wiele z tych plantacji przeznaczonych jest pod pszenicę ozimą, która najpewniej będzie siana dopiero w listopadzie. Jak podkreślają jednak sami rolnicy „lepsza późna pszenica ozima niż jara”. Powtarzające się cyklicznie susze wiosenne skutecznie „wyleczyły” niektórych rolników z uprawy zbóż jarych.

Na Opolszczyźnie są miejsca, gdzie woda stoi na polach i nie można na nie wjechać. Rolnicy mówią nawet, że w tym roku na niektóre pola w ogóle nie da się wjechać, nie mówiąc już o siewie pszenicy w glebę o optymalnej wilgotności. Najgorzej jest na stanowiskach z madami odrzańskimi – tam woda stagnuje najdłużej. Tam, gdzie da się już wjechać rolnicy sieją zboża od rana do wieczora, by wykorzystać okienko pogodowe, bo j...
Pozostało 15% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 10:06