Resztki pożniwne rzepaku (2,5–3 t/ha) ustępują kukurydzy pod względem masy i tym samym nagromadzają mniej składników mineralnych. Bogatym źródłem biomasy (1–8 t/ha) i makro- oraz mikroelementów są resztki pożniwne roślin bobowatych (motylkowatych). Ta grupa roślin w korzeniach i ścierni może nagromadzić 25–150 kg/ha N oraz znaczące ilości K i Ca oraz pozostałych składników.
Jak długo się rozkłada?
W warunkach klimatycznych Polski przyjmuje się, że 66% słomy ulega rozkładowi w ciągu 6 miesięcy. Wykorzystywanie węgla ze słomy na biosyntezę masy drobnoustrojów prowadzi do okresowego niedoboru azotu, aczkolwiek sprzyja to ograniczeniu jego strat jesienią. Wiosną po obumarciu masy drobnoustrojów azot jest uwalniany i dostępny dla roślin. Jeżeli na polu po zaoranej słomie będziemy uprawiać oziminy, obserwujemy konkurencję o azot między roślinami i mikroorganizmami. Mineralizację resztek pożniwnych optymalizuje zawężenie stosunku C : N, w praktyce rolniczej uzyskuje się to m.in. poprzez zastosowanie 8–10 kg azotu na tonę słomy.
Głębokie przyoranie słomy powoduje, że jej mineralizacja następuje w warunkach ograniczonego dostępu tlenu, co w początkowej fazie prowadzi do powstania szeregu związków toksycznych dla roślin. Ponadto produkty fermentacji słomy zwiększają podatność roślin na infekcje wywołane przez grzyby z rodzaju Fusarium. Do zniwelowania tych niekorzystnych oddziaływań wskazane jest płytkie wymieszanie rozdrobnionej słomy z glebą na głębokość 6 –8 cm lub pozostawienie na powierzchni w formie mulczu, gdyż toksyczne dla roślin związki w warunkach tlenowych szybko podlegają degradacji. Po zastosowaniu słomy do nawożenia gleb zaleca się też podanie nawozów wapniowych (ok. 0,5–1 t/ha CaO), gdyż ograniczają one nagromadzanie substancji toksycznych, powstających w procesie jej rozkładu.
mwal