Propagowanie uprawy roślin wysokobiałkowych, w tym także soi w naszym kraju w ostatnim czasie przebiega na szeroką skalę. Wiąże się to przede wszystkim z zabezpieczeniem rodzimego białka dla przemysłu paszowego oraz nieocenioną rolą w zmianowaniu tych roślin. Zachętą do uprawy tych roślin ma być dopłata w wysokości 326 euro/ha, dopłata do materiału siewnego oraz, jak zapewniła obecna na spotkaniu minister Zofia Szalczyk, możliwość ich włączania w strukturę zazielenienia.
W pierwszej części spotkania uczestnicy zwiedzali poletka z soją. Zaprezentowano na nich odmiany dostępne w Polsce. Część z nich zasiana była bez nawożenia azotowego, po soi, a także po pszenicy z dodatkiem 30 kg/ha N. Jak pokazuje praktyka rolnicza uzyskiwanie plonów powyżej 3 t/ha jest jak najbardziej realne. Średni plon soi w Polsce wynosi zaledwie 1,6 t/ha.
Doświadczeniem prowadzonym równolegle były poletka z systemami odchwaszczania soi. To palący problem wszystkich jej producentów, bowiem na dzień dzisiejszy nie ma zarejestrowanych w tej roślinie herbicydów. Skuteczność w odchwaszczaniu soi wykazują m.in. linuron, chlomazon oraz metrybuzyna. Badania te oraz rosnąca popularność roślin wysokobiałkowych mają skutkować rejestracją herbicydów w tej grupie roślin.
Część wykładowa poświęcona była perspektywom uprawy soi w Polsce, unowocześnianiu technologii uprawy odmian konwencjonalnych soi oraz dokładniejszemu przedstawieniu zakresu prowadzonych doświadczeń z soją w Winnej Górze. Swoje wystąpienie miała także Zofia Szalczyk, przedstawiciele firm hodowlanych AgroYoumis oraz Saatbau.
Pierwszy Dzień Soi zorganizowano 1 września w Winnej Górze w Polowej Stacji Doświadczalnej Instytutu Ochrony Roślin.
jd
StoryEditor
Soja coraz popularniejsza
O zaletach soi – rośliny wysokobiałkowej oraz jej dobroczynnej roli w płodozmianie dyskutowano na pierwszym Dniu Soi zorganizowanym w Winnej Górze.