Oczekuje się, że plony soi w Europie w 2024 roku mogą wzrosnąć o 5-10%, osiągając rekordowe zbiory w granicach 5,3-5,7 miliona ton. To dynamiczne zjawisko związane jest z ekonomiczną atrakcyjnością soi, która coraz częściej jest postrzegana jako bardziej rentowna alternatywa dla tradycyjnych upraw. Potwierdza to raport Donau Soja „Przegląd europejskiego rynku soi niezmodyfikowanej genetycznie w UE”.
Zobacz także: Bayer wyprodukuje zamiennik glifosatu! Kiedy pojawi się na rynku?
Ekspansja soi we Francji i Niemczech
Francja i Niemcy, będące agrarnymi potęgami, przygotowują się do rozszerzenia swoich sojowych horyzontów, zgodnie z doniesieniami Donau Soja. Co ciekawe, mimo globalnego spadku cen soi o 10-15% w ostatnim kwartale, europejski rynek niemodyfikowanej genetycznie soi wykazuje niezwykłą odporność. Ceny w Bolonii, które w lutym osiągnęły poziom 450 EUR za tonę, świadczą o zaledwie 3-procentowym spadku w porównaniu do grudniowego szczytu cenowego.
Optymistyczne perspektywy w Ukrainie
Według raportu Donau wzrost powierzchni uprawy soi w Ukrainie ma wynieść około 21%, co przełoży się na rekordowe 2,2 miliona hektarów. Dane te, pochodzące z ministerstwa rolnictwa, wsparte są przez wiosenne ankiety rolników, choć APK-Inform sugeruje nieco bardziej ostrożne prognozy.
W 2024 roku, zasiewy soi mogą rozkwitnąć, osiągając wzrost powierzchni o 13-19% i potencjalne plony w przedziale 5,5-6 milionów ton, o ile pogoda będzie sprzyjająca.
Ukraina, która już po raz czwarty z rzędu może poszczycić się ekspansją upraw soi, wydaje się być na agrotechnicznym froncie zmian. Wyższa rentowność soi w porównaniu z innymi nasionami oleistymi i zbożami, a także niezadowolenie rolników z cen słonecznika i ograniczone nasadzenia rzepaku spowodowane suszą jesienią 2023 roku, napędzają ten wzrost. Analitycy przewidują, że te czynniki mogą skutkować znacznym wzrostem nasadzeń soi w nadchodzącym sezonie.
Soja wyborem europejskich rolników
W 2024 roku rolnicy w Unii Europejskiej mogą ponownie postawić na soję, przewidując wzrost areału upraw tego gatunku o 5-10%, co może przełożyć się na rekordową powierzchnię od 1,1 do 1,2 miliona hektarów. Wzrost ten może być napędzany przez stabilizację lub nawet zwiększenie nasadzeń przez producentów, którzy mogą zdecydować się na zmniejszenie upraw kukurydzy na rzecz soi, zwłaszcza po obiecujących plonach w poprzednim roku.
W Niemczech, kraju o dynamicznie rozwijających się uprawach soi, oczekuje się wzrostu o 5-10%, co może oznaczać osiągnięcie 50 tysięcy hektarów w br. Wzrost ten może być wspierany przez przetwarzanie niemodyfikowanej genetycznie soi przez ADM Mainz oraz rosnący popyt na lokalną soję niemodyfikowaną genetycznie. Dodatkowo, inicjatywy takie jak wydarzenia informacyjne organizowane przez Sojaförderring, we współpracy z LeguNet, ADM i firmami nasiennymi, mogą przyczynić się do promowania uprawy soi.
Francja, z kolei, może doświadczyć wzrostu areału soi o 18% w stosunku do poprzedniego roku, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu tym gatunkiem.
W publikacji zauważono również, że soja oraz inne zboża jare mogą skorzystać na wyzwaniach, które napotykają zboża ozime w okresie ich wzrostu, co może dodatkowo zachęcić rolników do wyboru soi jako alternatywnej uprawy.
Rewolucja rolnicza w Serbii
Serbia stoi na progu agrarnej rewolucji, z soją jako sztandarem zmian. W 2024 roku, serbskie pola sojowe mogą powiększyć się do 250 tysięcy hektarów, co stanowi wzrost o 60-70% w stosunku do poprzedniego roku. To rolnicze tsunami jest napędzane przez korzystne ceny soi, które przewyższają ceny pszenicy i kukurydzy, oraz przez dostępność wysokiej jakości certyfikowanych nasion.
Mkh na podst. Feed Navigator, Donau Soja
