We wsi Lubiesz w gminie Tuczno (pow. Wałcz) jest tak sucho, że wczoraj doszło do podpalenia pszenżyta, prawdopodobnie od niedopałka papierosa, bo pole znajduje się przy drodze wojewódzkiej. Na szczęście Mirosław, który informował nas o tej sytuacji, w porę zauważył dym i nie doszło do przeniesienia ognia w miejsca bardziej wysuszone. Wówczas pojawiłyby się płomienie. Jak melduje Mirosław, okoliczne pola są w katastrofalnym stanie.
Tomasz z powiatu kutnowskiego alarmuje: „Susza! Na przepłonach pszenica uschła i nawet się nie wykłosiła, straty szacuję już na około 20% i z każdym dniem bez deszczu będzie gorzej”.
Łukasz ze środkowego Pomorza najbardziej boi się o grykę (ma jej 7ha) ale w weekend spadł niewielki deszcz. Wcześniej przez 1,5 miesiąca ani kropli.
Damian z tego samego regionu informuje nas, że „zdarzają się miejsca, gdzie lokalnie spadł jakże życiodajny deszcz. Lecz jak to zazwyczaj bywa nie nad moimi polami.”
Jak pisze Piotrek, w łódzkim w niektórych rejonach deszczu nie było od 3-4 tygodni. U Grzegorza na Lubelszczyźnie z kolei od 3 miesięcy. Drugi miesiąc nie pada też w Łukasza w powiecie tucholskim, a...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Susza w kraju – sytuacja na Waszych polach
Dostajemy mnóstwo niepokojących sygnałów z całej Polski – rolnicy są załamani sytuacją na swoich polach. Niektóre uprawy wyglądają naprawdę kiepsko i alarmująco potrzebują wody.