Temperatury gleby odpowiednie do kiełkowania zbóż, na kukurydzę jeszcze za wcześnie

Minimalne temperatury do kiełkowania zbóż wynoszą od 1 do 4°C, dla łubinów od 3 do 5°C, a dla grochu siewnego 1–2°C. Jeszcze w ubiegłym tygodniu średnie temperatury gruntu na głębokości 5 cm oscylowały w kraju pomiędzy 1 a 5°C, a temperatura minimalna była na poziomie 0–2°C. Z tych powodów wschody wcześniej wysianych roślin trwały odpowiednio dłużej. Według IMGW temperatury te są obecnie na poziomie 9–12°C (średnia) i 5–8°C (minimalna). Dane te sugerują, że z obecnie wykonywanych zasiewów można oczekiwać kiełkowania roślin po 7–10 dniach. Wilgotność gleby jest bowiem na odpowiednim poziomie, a synoptycy na kolejne dni zapowiadają utrzymanie się temperatur powietrza w ciągu dnia na poziomie 12–20°C.

Nie można natomiast jeszcze siać kukurydzy, gdyż wymaga ona do poprawnego kiełkowania temperatury na głębokości siewu (5–6 cm) 8–10°C, czego nie zapewniają krótkotrwałe ocieplenia, chociaż kiełkuje przy 5–6°C. By zatem nie powtórzyć ubiegłorocznego błędu, zwłaszcza w odniesieniu do nasion typu „dent”, warto jeszcze poczekać z siewem tego gatunku. Nasiona te zaleca się siać tylko w dobrze ogrzaną glebę, tj. 8–12°C, natomiast typu „flint” tolerują temperaturę 5–6°C, chociaż dynamiczniej i pełniej będą kiełkowały w zakresie 6–8°C.

Należy jednak mieć na uwadze, że temperatura wody podsiąkającej z niższych warstw jest dużo chłodniejsza i to ona sprawi, czy proces kiełkowania nasion kukurydzy będzie przebiegał bez zaburzeń fizjologicznych. Zdecyduje więc, że tym samym wschody i obsada roślin na polu będzie zbliżona do liczby wysianych nasion wg kierunku ich uprawy (kiszonka 85–100 tys. szt./ha, ziarno 75–90 tys. szt./ha). Warto zatem sprawdzić także jaka jest temperatura gleby/wody na głębokości ok. 8–10 cm.
[bie]