StoryEditor

UE wprowadza cło na owies z Ukrainy. Co to oznacza dla rynku?

Komisja Europejska wprowadziła cło na owies z Ukrainy. Sprawdź, jak działa automatyczny mechanizm ochronny i dlaczego to istotne dla rolników.
20.06.2024., 11:57h

Unia Europejska wprowadziła cło na ukraiński owies

Od 19 czerwca 2024 r. Komisja Europejska wprowadziła cło na owies importowany z Ukrainy do państw Unii Europejskiej.

Jest to efekt zapisów umowy o zawieszeniu ceł przywozowych i kontyngentów na ukraiński wywóz do UE (ATM), która obowiązuje od 6 czerwca. W ramach umowy ATM został wprowadzony automatyczny mechanizm ochronny w imporcie produktów rolnych, który będzie uruchamiany po przekroczeniu w ciągu 12 miesięcy przez eksporterów z Ukrainy limitów. Mechanizm obejmuje:

  • mięso drobiowe,
  • jaja,
  • cukier,
  • miód,
  • owies,
  • kukurydzę.

Zobacz też: Prognoza zbiorów zbóż w UE: Wzrost kukurydzy i jęczmienia, spadek rzepaku

Znacznie przekroczony limit importowy owsa z Ukrainy

Należy podkreślić ważne zmiany, jakie zostały wprowadzone do ATM dzięki poprawkom polskich europosłów. Po pierwsze została rozszerzona lista produktów objętych mechanizmem m.in., właśnie o owies, bowiem KE początkowo proponowała wyłącznie: jaja, drób i cukier. 

Dzięki Polsce i Francji zmieniony został też okres referencyjny. Zamiast okresu od wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie, kiedy to import zbóż osiągał rekordy, okres referencyjny obejmuje - 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2023 r. 

W przypadku owsa średnia ta wynosi 2,440,56 ton. – Od stycznia tego roku Ukraina wyeksportowała do UE około 5 tys. ton owsa. Cła nałożone będą obowiązywać do końca 2024 r. – podaje Katarzyna Szymańska-Borginon, brukselska korespondentka RMF FM. Dlatego nałożone cła są wysokie i na poziomach dopuszczanych przez Światową Organizację Handlu. 

Jednak Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa uważa, że nie należy przykładać aż tak dużej wagi na nałożenie cła na owies.

– To ledwie kilka tysięcy ton. Nie można tego porównać na przykład ze skalą importu kukurydzy, którą około 12 milionów ton rocznie importowano w ostatnich latach z Ukrainy do Europy – podaje komisarz Wojciechowski w rozmowie z Beatą Płomecką, brukselską korespondentką Polskiego Radia.

Następne będą cła na cukier i jaja z Ukrainy?

Wiele wskazuje na to, że wkrótce Unia Europejska nałoży automatycznie cła także na ukraiński cukier. Już pod koniec maja  tamtejsi producenci wskazywali, że import cukru zbliża się do limitów.

Podobna sytuacja dotyczy także jaj. Ukraina jest bliska przekroczenia limitów założonych na podstawie umowy ATM.

image

Polsko-ukraińskie memorandum dot. rynku mleka. Jakie ustalenia zawiera dokument?

Polska utrzymuje zakaz przywozu kukurydzy i pszenicy z Ukrainy

Warto także przypomnieć, że Polska od połowy kwietnia 2023 r. utrzymuje zakaz importu z Ukrainy m.in. kukurydzy i pszenicy. Zakaz ten obowiązuje bezterminowo, ale możliwy jest tranzyt tych produktów przez Polskę pod warunkiem, że zakończy się w polskich portach bądź poza granicami RP.

– Uważam, że dopóki nie wypracujemy ze stroną ukraińską akceptowalnych dla wszystkich stron zasad przepływu towarów rolno-spożywczych, które będą chroniły polskich rolników, zakaz przywozu z Ukrainy nie powinien być zniesiony – wielokrotnie podkreślał Czesław Siekierski, minister rolnictwa.

Źródło: tygodnik-rolniczy.pl

Fot. Archiwum Top Agrar

Tygodnik Poradnik Rolniczy
Autor Artykułu:Tygodnik Poradnik Rolniczy
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
03. lipiec 2024 16:30