Bożonarodzeniowe drzewko, czy to cięte, czy w doniczce, to dekoracja bez której duża część Polaków nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia. I drzewek nie trzeba już pozyskiwać z lasów, bo plantacji nie brakuje. Choinkowe żniwa ruszają kilka tygodni przed Świętami. Najpierw trzeba wykopać mniejsze drzewka przeznaczone do sprzedaży w doniczkach.
Z pozyskaniem drzewek ciętych plantatorzy czekają do czasu aż zapanują mrozy, dzięki temu choinki dłużej wytrzymują. Dominik Pikos uprawia choinki na 60-ciu hektarach.
- Już w poprzednim roku zauważyliśmy, że w czasach pandemii klienci wcześnie zaczęli pytać o choinki – mówi Dominik Pikos, plantator choinek z Zawady. - Sprzedaż hurtowa kończy się zwykle w połowie grudnia. Niestety musieliśmy trochę ograniczyć asortyment, ponieważ z powodu wojny w Ukrainie brakuje nam pilarzy do pozyskiwania drzewek na plantacjach - dodaje
Tegoroczna aura była łaskawa dla iglaków
- Nie mieliśmy większych problemów - dodaje Piotr Mika, ogrodnik z Nowych Kotkowic – Oprócz tego, że na początku lata brakowało wody i młodsze rośliny wytworzyły krótsze przyrosty. Starsze dały sobie radę. Ale to też nie j...