
Jeżeli pola obeschną lub w najbliższych dniach zamarzną, trzeba pamiętać o usunięciu tych zwalisk. W najbliższym czasie będą one bowiem przeszkodą, np. dla pracy opryskiwaczy czy agregatów doprawiających pola do późnych siewów jesiennych.
Pozostawione większe gałęzie ograniczą też swobodny rozwój przygniecionych roślin, a w trakcie żniw będą poważnym zagrożeniem, m.in. dla maszyn polowych. To nie tylko strata cennego czasu w okresach spiętrzeń prac polowych. Grubsze gałęzie mogą uszkodzić w kombajnie heder, bębny młócące, sita czy wytrząsacze lub same agregaty siewne, których naprawa pochłonie znaczne koszty.
(bie)