Termin listopadowy siewu pszenicy ozimej nikogo już dzisiaj nie dziwi, zwłaszcza rolników uprawiających buraki czy kukurydzę ziarnową. Obecnie pszenica jednak z takich siewów znajduje się w fazie 1–3 liści, czyli nie rozpoczęła jeszcze krzewienia. Trzeba będzie jej w tym pomóc poprzez zastosowanie odpowiedniej dawki azotu, w odpowiedniej formie i w odpowiednim terminie.
Przede wszystkim należy zastosować azot azotanowy, np. saletra amonowa, która jako jedyny nawóz azotowy na rynku zwiera najwięcej tej formy. Po drugie dawka uzależniona jest m.in.. od zawartości azotu mineralnego w glebie i przedplonu. Dla większości stanowisk wyniesie ona 60–80 kg/ha N. Dodatkowe 30–40 kg/ha N trzeba zastosować na stanowiskach po kukurydzy ziarnowej, na których nie zastosowano azotu na mineralizację resztek jeszcze jesienią. Zatem całkowita wiosenna dawka startowa azotu wyniesie 90–120 kg/ha (mniej na glebach cięższych, więcej na lżejszych).
Kiedy zastosować azot? Jak najwcześniej, tzn. jeśli tylko uda się wjechać w pole. Są jednak pewne wyjątki wynikające z przepisów o nawożeniu:
- gleba nie może być zamarznięta poniżej głębokości 30 cm,
- nie może być zalana i pokryta śniegiem,
- pole nie może się znajdować na OSN.
Jeśli którykolwiek z tych przypadków ma miejsce to z azotem można wjechać w pole dopiero od 1 marca.
Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym numerze "top agrar Polska". Zachęcamy do lektury.
jd, fot. Daleszyński