Na cenę wapna wpływa głównie transport. Nawóz kosztuje od kilkudziesięciu złotych za tonę. Ostateczną cenę kształtuje jednak dowóz do gospodarstwa. Analiza cen wapna pokazuje, że w okresie przedżniwnym ze względu na wolne moce firm transportowych (nie wozi się jeszcze rzepaku i zbóż, a transport węgla jest mniejszy), ceny ostateczne wapna są niższe, nawet od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych na tonę. Może oszczędność niewielka, ale przy skali zakupów daje wymierny efekt, zwłaszcza przy skrupulatnym pilnowaniu kosztów.
Choć gleby w naszym kraju należą do bardzo zakwaszonych, źródeł nawozów wapniowych jest bardzo dużo. Są to zarówno rodzime kopalnie wapieni (w tym kredy) oraz nawozy importowane. Do dostawców nawozów wapniowych doliczyć trzeba cukrownie oferujące wapno defekacyjne oraz inne zakłady, w których używa się wapieni (np. wapno posodowe).
Dostawcami wapna są np. takie firmy jak:
- Ekowap,
- Górnicze Zakłady Dolomitowe,
- Jeleniogórskie Kopalnie Surowców Mineralnych,
- Koszelowskie Zakłady Kredowe,
- Kredowe Zakłady w Kornicy,
- Lafarge,
- Lhoist,
- Liedmann,
- Nordkalk,
- Omya,
- Polcalc,
- lokalne cukrownie.
Do wspomnianych wyżej doliczyć należy oczywiście szeroką gamę firm dystrybucyjnych, a ostatnio internetowych. Kupując wapno warto wziąć pod uwagę nie tylko cenę, ale również rodzaj wapna (zwykłe, dolomitowe, węglanowe, tlenkowe, kreda itp.), zawartość CaO i stopień rozdrobnienia. tcz
Fot. Sierszeńska
Więcej o wapnowaniu gleb przeczytasz w majowym wydaniu "top agrar Polska" od str. 68.