StoryEditor

Warsztaty polowe w OODR w Łosiowie: Szansa na rozwój „Zielonego Ładu” na Opolszczyźnie

Opolski ODR w Łosiowie  co roku organizuje warsztaty polowe. Specjaliści z ośrodka na swoich poletkach doświadczalnych testują kilkadziesiąt odmian rzepaku, wszystkie odmiany zbóż, buraki cukrowe, groch jary, soję, a w tym roku także konopie włókniste. Oprócz wykładów spotkanie w Łosiowie jest też okazją do nawiązania znajomości i wymiany doświadczeń między rolnikami. W połowie czerwca szkolenia i wizytacje na polach pod nazwą: Warsztaty polowe w OODR w Łosiowie szansą na rozwój „Zielonego Ładu” na Opolszczyźnie po raz pierwszy po prawie dwóch latach odbyły się w dawnym stylu, a nie wirtualnie. Przybyło ponad stu gości: rolników i wystawców.
18.06.2021., 09:06h
- Tęskniłem za tą wizytą, bo przez tyle lat tu jeździłem i zawsze tu były nowości – mówi Norbert Łopata, rolnik ze Szczytów. – Zawsze tu można zobaczyć nowości w pszenicy, nowości w rzepaku i odmiany, które potem możemy posiać w swoim gospodarstwie. 
- Spodziewaliśmy się większych tłumów, niestety ludzie jeszcze niechętnie wychodzą - mówi
Dariusz Kiesiński  rolnik i wystawca z Janowa. – My też prowadzimy doświadczenia pozostałości po środkach ochrony roślin. 
- Warsztaty polowe w OODR w Łosiowie to wydarzenie towarzyszące Krajowym Dniom Pola w Minikowie – mówi Kamila Niedzielska z Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa OODR w Łosiowie. – Najpierw były wykłady i szkolenie z innowacyjnych rozwiązań w produkcji roślinnej z uwzględnieniem zasad integrowanej ochrony roślin. Potem zaprosiliśmy wszystkich do zwiedzania naszego pola doświadczalnego, gdzie na 22 ha zaprezentowaliśmy porejestrowe doświadczalnictwo odmianowe na ponad 900 poletek. Mamy tu doświadczenia łanowe, prezentacje z wykorzystaniem różnych grup chemicznych, naturalnych preparatów na bazie szczepów glebowych i naturalnych kompozycji pożytecznych mikroorganizmów czy też kwasów humusowych z węgla brunatnego. Są również demonstracje promujące ograniczenie wykorzystania środków ochrony roślin i nawozów. Prezentujemy również bogatą kolekcję odmian roślin uprawnych
- Na polu temperatura przekracza 35 st. C. – mówi dr Ryszard Bandurowski, gleboznawca SPIC in Agriculture. – Oznacza to, że na powierzchni gleby temperatura może sięgać 70 st. C., a w tedy może zachodzić proces wyżarzenia blaszki liściowej. Chciałbym przekazać, żeby stosując nawozy sięgać po inną ocenę gleby. Nie możemy bezsensownie wydawać dużo pieniędzy na nawozy nie wiedząc, co jest w glebie. 
- Jeżeli chodzi o rzepak ozimy osiągnęliśmy już wszystko – mówi Jakub Kamola Limagrain Polska. Mamy odmiany populacyjne i mieszańcowe odporne na wirusa żółtaczki rzepy czy suchą zgniliznę kapustnych czy też pękanie łuszczyn i osypywanie się nasion. Teraz hodowle ukierunkowane są na poszukiwanie odmian reagujących małym spadkiem plonu przy schodzeniu z dawką azotu. 
- Badania idą w kierunku hodowli odpornościowych – mówi Adam Jarosz z KWS Polska. – Staramy się przygotować odmiany najbardziej dostosowane do regionalnych warunków pogodowych i środowiska, a jednocześnie tolerancyjne na czynniki stresowe: czy na choroby, czy na okresowy niedobór wody.  

- Robimy badania z prof. Witoldem Szczepaniakiem z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu – mówi Andrzej Dawidowicz z Rapool Saaten Union. – Po ostatnich trzech latach badań możemy powiedzieć, że z naszych odmian najlepszą konwersję azotu na tonę plonu mają odmiany Duke i Temptation. 
- Cieszę się, że udało nam się zorganizować warsztaty polowe – dodaje Mariusz Litwinowicz  dyr. OODR w Łosiowie. – Zainteresowanie było bardzo duże i przyszło ponad sto osób. Zapraszamy do odwiedzania naszych poletek doświadczalnych.
Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż
Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 08:13