Zadbaj o porządną orkę!

Orka jest wciąż jednym z podstawowych zabiegów agrotechnicznych. Najważniejsze podczas jej wykonywania przed nowymi zasiewami jest to, by mogła ona naturalnie osiąść. W zależności od rodzaju gleby potrzeba na to przynajmniej 2–3 tygodnie. Rozwiązaniem jest dość powszechnie stosowany już dzisiaj podczas orki wał Campbella, który doskonale wgłębnie zagęszcza zaoraną rolę i przy okazji rozbija bryły na jej powierzchni. Tak przygotowane pole można obsiewać praktycznie ego samego dnia.

Kiedy orać?

Najważniejsza podczas wykonywania orki jest wilgotność gleby. To ona w dużym stopniu determinuje termin zabiegu. Gleba zbyt wilgotna mażąca się nie nadaje się do orki. Powinna mieć taką wilgotność, by mogła się swobodnie mieszać i kruszyć na odkładnicach pługa. Zamazana gleba traci swoją strukturę gruzełkowatą, a pozostawiona w tym stanie może stanowić barierę mechaniczną dla przenikania korzeni. Takie warunki mamy najczęściej późna jesienią, kiedy z pola schodzą burak czy kukurydza ziarnowa, a po których często przypada pszenica ozima. W zbyt mokrych warunkach lepiej zrezygnować z orki. W przypadku jednak kukurydzy ziarnowej wskazane jest przyoranie dużej masy resztek. Jeśli takiego stanowiska nie da się zaorać to w grę wchodzi np. dwukrotna uprawa kultywatorem dla jak najlepszego wymieszania resztek.

Jeśli natomiast stanowisko jest przesuszone i pług nie chce zagłębiać się w glebę, można albo spróbować zastosować kultywator na około 10 cm. Warto mieć na uwadze, że jeśli już uda się zaorać przesuszone stanowisko to najlepiej od razu je zagęścić wałem.

Więcej o prawidłowym wykonywaniu orki przeczytasz we wrześniowym numerze „top agrar Polska”.

jd, fot. Sierszeńska