Nowe przepisy
Zgodnie z nowymi przepisami koło może zostać założone przez 10 osób i musi być wpisane do rejestru prowadzonego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ustawa nadaje kołom osobowość prawną, co pozwoli im korzystać z różnego rodzaju form wsparcia, np. w postaci środków unijnych czy dotacji celowych z budżetu państwa.Realizacja obietnic wyborczych
Prawo i Sprawiedliwość obiecało kołom gospodyń wiejskich po 3 tys. zł wsparcia na start dla każdego koła, a dla największych nawet 5 tys. zł. Do tego mają dojść ulgi podatkowe i uproszczona księgowość. Koła otrzymają także bezpłatną pomoc prawną w gminie bądź w powiatowym oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Opiekun będzie pomagał w sprawach formalnych. Proces rejestrowania kół odbywa się w powiatowych biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.- Według danych z wczoraj 458 istniejących kół gospodyń wiejskich zgłosiło się do rejestracji. I to, co szczególnie ważne: w miejscowościach, gdzie do tej pory kół nie było, powstało 600 nowych kół, które zgłosiły się do rejestracji. A więc 1058 kół uczestniczy w tej chwili w procesie rejestracji. To pokazuje, że ci wszyscy, którzy mówili, że to jest humbug, że to jest coś sztucznego, tworzonego przez Prawo i Sprawiedliwość na potrzeby wyborów, nie mieli racji. Jest duże zapotrzebowanie - zapewniał w Sejmie minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Szef resortu rolnictwa zapewnił również, że ustawa sankcjonuje cały już istniejący system kół gospodyń wiejskich. Koła istniejące do tej pory, powstałe pod rządami poprzedniej ustawy, mogą dalej istnieć.
- Jeżeli w jednej wsi występowały do tej pory różne koła gospodyń wiejskich, to na zasadzie praw nabytych mogą one również funkcjonować w takiej liczbie, w jakiej funkcjonowały, czyli będzie ich tyle, ile jest, ile będzie chciało zarejestrować się pod rządami nowej ustawy - mówił Jan Krzysztof Ardanowski.
Problem z bankami
Ale resort rolnictwa przyznał, że podczas wdrażania nowej ustawy pojawił się niespodziewany problem. Mianowicie okazało się, że niektóre banki traktują działalność kół gospodyń jako działalność gospodarczą i oczekują za prowadzenie konta opłaty miesięcznej.- To jest jakieś nieporozumienie. Jest to organizacja społeczna działająca na rzecz społeczności lokalnych i jako taka powinna korzystać z bezpłatnego prowadzenia konta. Ja tę sprawę zasygnalizuję Ministerstwu Finansów – zresztą jestem przekonany, że pani minister Czerwińska już o tym doskonale wie – po to, żeby również wyjaśnić te wątpliwości zgłaszane ze strony banków - obiecał minister rolnictwa J. K. Ardanowski.
wk