StoryEditor

Absurdalny plan zagospodarowania przestrzennego uderza w rolników

Plan zagospodarowania przestrzennego dla mieszkańców czy mieszkańcy dla planu? Nad tym zastanawiają się rolnicy ze wsi Bieńki-Śmietanki i nie wierzą, jak można było wpisać do planu tyle absurdów.
29.09.2022., 16:09h

Ledwie około 32% powierzchni Polski i znajdujące się na niej miejscowości objęte są obowiązującymi miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego (MPZP). W ubiegłym roku do tego grona dołączyła niewielka wieś Bieńki-Śmietanki w gminie Sońsk k. Ciechanowa. Mieszkańcy się jednak nie cieszą. Martwią się za to i boją, że plan, zamiast pomóc w rozwoju gospodarstw, przyczyni się do ich stagnacji.

Bez planu nie wybudujesz kurnika, z planem też nie

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to jeden z ważniejszych aktów prawa miejscowego, uchwalanych w gminach. Na długie lata wpływa na miejscowość, bo ustala przeznaczenie wyodrębnionych liniami granicznymi poszczególnych terenów. Określa ich funkcje, zasady zagospodarowania, zasady obsługi w zakresie infrastruktury. Ustala także lokalne warunki, zasady i standardy kształtowania zabudowy.

Zazwyczaj MPZP powstają z potrzeby i chęci uporządkowania przestrzeni. Czynnikiem dodatkowym, który przyspieszył uchwalenie MPZP dla wsi Bieńki-Śmietanki był strach. Konkretnie strach przed kurnikami.

Jeszcze w poprzedniej kadencji samorządowej jeden z mieszkańców wsi zamierzał wybudować w gminie S...

Pozostało 88% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Karol Bujoczek
Autor Artykułu:Karol Bujoczek Dyrektor Wydawniczy – Przewodniczący Rady Redaktorów
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
14. listopad 2024 20:18