Rolnicy zrzeszeni w AgroUnii wyrazili swoje niezadowolenie z faktu, że rząd zezwolił na pełny handel w sieciach handlowych oraz marketach budowlanych, jednocześnie zakazując handlu tradycyjnego na bazarach i targowiskach. W opinii AgroUnii te miejsca są bezpieczniejszym miejscem zakupów niż sklepy sieci handlowych w kontekście zarażenia.
– W naszej opinii takie traktowanie drobnej przedsiębiorczości jest przejawem niesprawiedliwości społecznej i dowodem na faworyzowanie zagranicznych korporacji. Sytuacja taka powoduje, że wielu rolników ma coraz większy problem ze sprzedażą płodów rolnych. Należy nadmienić, że taką formę sprzedaży (bazary i targowiska) „promował” do niedawna minister rolnictwa – twierdzi organizacja.
AgroUnia po ułożeniu napisu ŻYWNOŚĆ, przekaże bratki przedstawicielom Chorągwi Stołecznej ZHP. Napis ma zwrócić uwagę rządu na podjęcie pilnych działań służących zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa żywnościowego. Harcerze opiekują się osobami starszymi, które są objęte kwarantanną i otrzymają paczki żywnościowe i bratki jako „gest solidarności oraz drobiazg, który na chwilę być może pozwoli im oderwać myśli od zagrożenia chorobą COVID-19”. AgroUnia zamierza nawiązać stałą współpracę z organizacjami działającymi na rzecz potrzebujących.
Podczas konferencji prasowej Michał Kołodziejczak przedstawił postulaty AgroUnii dotyczące ochrony polskich gospodarstw w czasie kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa.
Relację z tego wydarzenia możesz zobaczyć poniżej:
