- Wiem, że to budzi dużą sensację, że ludzie, którzy wcześniej spotykali się na autostradzie, mówili twardym językiem i czasami inwektywy padły, teraz chcą wystąpić z pewnym wspólnym przekazem. Dla mnie nie jest to nic dziwnego. Podkreślałem wielokrotnie, że współpracuję ze wszystkimi. Z zadowoleniem przyjmuję, że powstała organizacja ludzi młodych i przebojowych. Jest wiele spraw, które ministra rolnictwa łączą z działaniami podejmowanymi przez Agro Unię - rozpoczął konferencję prasową minister Jan Krzysztof Ardanowski.
- Z wielkim uznaniem patrzę na osiągnięcia pana Ardanowskiego. I chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości. To nie jest tak, że my dzisiaj w każdym temacie zaczynamy się zgadzać. Protokół rozbieżności pozostaje. Ale to wcale nie znaczy, że nie możemy rozmawiać. Problemów jest dużo i trzeba się nimi zająć - mówił Michał Kołodziejczak.
Podczas konferencji prasowej minister Ardanowski zrelacjonował następnie swoje działania zmierzające do uregulowania łańcucha żywnościowego i zapewniania w nim odpowiedniej pozycji rolnika. Zapowiedział, że jeżeli po wyborach jego partia zostanie obdarzona zaufaniem społecznym podejmie działania zmierzające do udostępnienia rolnikom akcji tworzonej właśnie (na bazie Krajowej Spółki Cukrowej) Grupy Spożywczej.
- Rolnicy będą mogli ze swoich corocznych dochodów obejmować takie akcje i udziały. Tak, aby za 15-20 lat stali się właścicielami tego podmiotu, który będzie interweniował na rynku rolnym - wyjaśnił minister Ardanowski.
Przypomniał także o inicjatywach resortu podejmowanych pod wpływem działań AgroUnii. W tym znakowanie ziemniaków biało-czerwoną flagą. Teraz podobna inicjatywa ma dotyczyć niepakowanego mięsa czerwonego.
Z kolei Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, przypomniał o podjętych przez swoją organizację działaniach, których celem było wykazanie, że sieci marketów w Polsce fałszują żywność.
- Żywność musi być odpowiednio oznakowana. Konsument musi mieć świadomość, że kupując polską żywność, gwarantuje rozwój polskiej gospodarki i daje zatrudnienie ludziom. Polska żywność to gwarancja najwyższej jakości. Dlatego bardzo często pośrednicy, zagraniczną żywność, gorszej jakości, znakują jako polską. Bo wiedzą, że polski konsument chce kupować polską żywność - powiedział Michał Kołodziejczak.
Minister rolnictwa i szef AgroUnii zapowiedzieli, że w tej sprawie zostanie wysłane pismo do supermarketów z prośbą o spotkanie i rozwiązanie problemu.
Na zakończenie konferencji Michał Kołodziejczak wręczył ministrowi Ardanowskiemu czapkę z logiem AgroUnii. Prezent został przyjęty, ale minister czapki nie założył. Następnie obaj uścisnęli sobie dłonie. wk
