Obajtek odniósł się najpierw do sprawy opóźnień w wypłacie dopłat bezpośrednich. Jak podkreślił, system informatyczny na dopłaty za 2015 roku został zlecony przez poprzednie kierownictwo Agencji z rocznym opóźnieniem. Zgodnie z podpisaną umową ,system informatyczny miał być gotowy na 18 listopada 2015 roku. Aneks podpisany przez poprzedniego prezesa ARiMR przesuwał wykonanie systemu IT na 22 lutego 2016 roku.
– Gdyby ten termin nie został zakwestionowany, pierwsze wypłaty pełnych należności byłyby możliwe dopiero w marcu tego roku – powiedział Obajtek.
Nowe władze Agencji przygotowały aneksy do umowy z wykonawca systemu informatycznego. Na ich podstawie system budowany jest etapami, umożliwiając wypłacanie rolnikom dopłat.
Prezes ARiMR zapewniał, że dopłaty dla rolników nie są zagrożone. Zaznaczył, że do 4 lutego Agencja wypłaciła ponad 6 miliardów złotych, które trafiły do 780 tys., czyli blisko 60 proc. rolników.
– Kolejne 1,5 miliarda złotych naliczono w lutym, a w marcu planowane są wypłaty w wysokości 3,5 miliarda złotych – dodał szef ARiMR, ale zaznaczył jednocześnie, że opóźnienia w budowie systemu IT przyniosły stratę w wysokości 114 mln złotych.
Obajtek przedstawił również wyniki audytu przeprowadzonego w instytucji po objęciu przez niego funkcji. Wskazuje on m.in., że w Agencji jest magazynowany i nie użyty od czasu zakupu sprzęt komputerowy za około 2 mln złotych, a także sprzęt serwerowy za ponad 843 tys. złotych, który nieużywany stracił już gwarancję.
Poprzednie kierownictwo ARiMR w latach 2008-2015 przeznaczyło 281 milionów złotych na nagrody, blisko 54 mln złotych na szkolenia i ponad 36 mln złotych na działalność promocyjno-informacyjną.
W przeprowadzonego audytu wynika, że tzw. działalność promocyjna była szczególnie kosztowna w okresach kampanii wyborczych i polegała na działaniach wizerunkowych promujących rządzące wówczas partie.
Prezes Daniel Obajtek poinformował na konferencji, że podjął decyzję, aby środki na promocję w 2016 r. zapisane w budżecie Agencji jeszcze przez poprzedników, nie były jak dotychczas wydatkowane na luksusowe gadżety dla działaczy i prominentów, lecz w formie zakupionych zestawów edukacyjnych trafią do wiejskich przedszkoli.
Obszerne fragmenty audytu można znaleźć TUTAJ.
oprac. bcz, pł na podstawie ARiMR
Fot. Sierszeńska