Posłowie po pierwszym czytaniu odrzucili ustawę, która miała ułatwić rolnikom sprzedaż wyrobów żywnościowych wytworzonych w ich gospodarstwach. Ale do sprawy wrócą, gdyż resort rolnictwa przygotowuje właśnie stosowną nowelizację, którą obiecuje przesłać do Sejmu jeszcze przed wakacjami.
Posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa zostało dość niespodziewanie zdominowane przez …Facebook’a. A konkretnie przez wpis jaki zamieścił tam przewodniczący komisji poseł
Jarosław Sachajko. Napisał on m.in. „Szok, skandal, a właściwe zdrada stanu!!! Okazuje się, że ministrowie PSL jak i obecnie PIS kłamali polskich rolników i konsumentów, w sprawie sprzedaży przez rolnika przetworzonych produktów do sklepów, stołówek, jadłodajni. Taka sprzedaż jest możliwa w UE, co wczoraj potwierdził pracownik austriackich izb rolniczych” – pisał z wyjazdu studyjnego komisji rolnictwa do Austrii poseł J. Sachajko.
Krytyka przewodniczącego
Przeciwko tak ostrej ocenie zaprotestowali zarówno posłowie PiS jak i opozycja.
– Minister Jurgiel prosiłby żeby to sprostować. Nigdy nie mówił, że nie można prowadzić takiej sprzedaży. Jestem zaskoczony, że pan poseł taki szok przeżył po powrocie z Austrii – zwrócił się do Jarosława Sachajko wiceminister rolnictwa
Zbigniew Babalski, który jednocześnie wyjaśnił, że od wielu lat polscy rolnicy mają kilka możliwości podania produktu do konsumenta lub instytucji. Wymienił tu m.in. sprzedaż bez...