Koncern z Leverkusen obiecał akcjonariuszom Monsanto 122 dolary za jedną akcję.
– Rozmowy między obu gigantami toczyły się już przy różnych okazjach w ubiegłym roku – powiedział szef Bayera Werner Baumann. Kupując Monsanto, Bayer chce się stać wiodącym na świecie przedsiębiorstwem w dziedzinie materiału siewnego, ochrony roślin i "właściwości roślin", jak to określiła niemiecka firma w obligatoryjnej informacji na temat zamierzonego przejęcia, na które muszą dopiero wyrazić zgodę organy nadzorcze obu przedsiębiorstw. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, Bayer stanie się największym na świecie producentem chemii i nasion dla rolnictwa.
Produktem flagowym koncernu Monsanto jest herbicyd Roundup zawierający glifosat. W Brukseli toczy się obecnie dyskusja nad przedłużeniem autoryzacji rynkowej glifosatu. Obecna wygasa latem 2016. W marcu br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zakwalifikowała glifosat do kategorii substancji „prawdopodobnie rakotwórczych”. Kilka miesięcy później, w maju br. fachowe gremium, w którego skład wchodziło też WHO, orzekło jednak, że nie ma on właściwości kancerogennych. Tego zdania jest też niemiecki Federalny Urząd ds. Oceny Ryzyka (BfR) i w międzyczasie także Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (ESFA).
oprac. mwal
Źródło: money.pl
Fot. Łuczak