Przejmowanie firmy Monsanto przez Bayer AG przebiega zgodnie z harmonogramem. – Robimy duże postępy – zapewnił Werner Baumann, prezes zarządu Bayer AG (na zdjęciu) podczas dorocznej konferencji prasowej w siedzibie firmy w Leverkusen. Potwierdził jednocześnie, że nabycie Monsanto nie będzie odbywać się kosztem innych firm.
Zdaniem Baumanna, w tym biznesie nie będzie sprintu, lecz raczej maraton. Pytany o odległość od celu stwierdził, że z 42 kilometrowej trasy maratonu jest pokonana już więcej niż połowa. W listopadzie ub. roku wdrożona została kwestia sfinansowania zakupu w części z obligacji zamiennych. Także około dwóch trzecich z 30 organów państwowych wydało pozwolenie na zakup. Spodziewane zakończenie transakcji ma nastąpić do końca 2017 r.
Warto zaznaczyć, że dobre wyniki koncernu za ub. rok psują nieco wyniki działu związanego z rolnictwem – CropScience. Przychody były o 1,5% niższa niż w 2015 r., sięgając 7,96 mld euro. Spadek przychodów wystąpił w herbicydach (o 2,2% do 2,69 mld euro) i insektycydach (o 13,3% do 1,36 mld euro). Natomiast wzrosła sprzedaż fungicydów (o 4% do 2,96 mld euro).
Opr. pł
Fot. Łuczak