Lista żądań rolniczego OPZZ jest bardzo długa:
- wypłata odszkodowań dla rolników poszkodowanych przez ASF,
- likwidacji ASF poprzez odstrzał sanitarny,
- przyjęcie prawa łowieckiego autorstwa OPZZ,
- zakaz likwidacji małych gospodarstw,
- zakaz egzekucji komorniczych,
- nowa ustawa i Izbach Rolniczych i Funduszach Promocji,
- połączenie ministerstwa rolnictwa i środowiska,
- dymisja K. Jurgiela i J. Szyszki.
– Samo zielone miasteczko będzie rozstawione 7 grudnia i będzie trwałe do 15 grudnia chyba, że podpiszemy porozumienie z ministerstwem rolnictwa lub rządem. Jeżeli na trzy dni przed 15 grudnia nie będzie woli porozumienia z rządem to wtedy składam wniosek o rozszerzenie protestu na ulicę Marszałkowską i wtedy rozstawiamy tam kolejne namioty i jest totalna blokada Warszawy. Jeżeli będzie taka potrzeba, a bardzo bym tego nie chciał, to rolnicy w Wigilię będą się dzielili opłatkiem z mieszkańcami Warszawie – zapowiada Izdebski.
Jednocześnie szef rolniczego OPZZ podkreśla, że rząd Prawa i Sprawiedliwości cieszy się niezmiennym poparciem rolników. Tylko ministrowie Szyszko i Jurgiel powinni być natychmiast wymienieni.
– Gdyby w tym rządzie było takich 5 ministrów jak minister Morawiecki, zwłaszcza w ministerstwie rolnictwa, to rolnicy w złotych butach chodzili teraz – podsumowuje przewodniczący Izdebski.
OPZZ zwróciło się również z apelem do wszystkich rolników i organizacji rolniczych do zawiązywania Obywatelskich Komitetów Obrony Polskich Rolników oraz masowe wzięcie udziału w proteście 7 grudnia. wk