Taka decyzja miała zapaść na popołudniowym posiedzeniu Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, który zebrał się by kandydata wybrać. Natomiast prezes ludowców Janusz Piechociński nazwisko następcy Kalemby miał przedstawić premierowi Tuskowi na wieczornym spotkaniu w KPRM. Jeżeli premier nie zgłosi sprzeciwu w stosunku do kandydata PSL, jego nazwisko oficjalnie ma zostać ogłoszone jutro rano.
Gdyby te doniesienia okazały się prawdziwe, Marek Sawicki wróci na stanowisko ministra po 20 miesiącach przerwy. Kierował on resortem rolnictwa od listopada 2007 roku do lipca 2012 roku. Wtedy to podał się do dymisji po ujawnieniu tzw. afery taśmowej, która obciążała podległych Sawickiemu prezesów i dyrektorów państwowycch spółek oraz agencji rolnych.
Marek Sawicki pytany przez dziennikarzy po ogłoszeniu dymisji Kalemby, czy zamierza wrócić do kierowania MRiRW odpowiedział, że "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki".
Jeżeli jednak został dzisiaj przez partyjnych kolegów "namaszczony" do objęcia tej funkcji, może nie mieć innego wyboru, bowiem polityczna sytuacja PSL w świetle aktualnych problemów w rolnictwie, nie jest dobra, a ławka z kompetentnymi kandydatami na to stanowisko bardzo krótka bcz
Źródła: TVN24, TVP INFO