Do 2025 r. Pronofa wyprodukuje 50 000 ton larw owadów do wykorzystania w paszach dla zwierząt i ryb w formie proszku białkowego.
- Największa w Norwegii inwestycja w zrównoważone białka alternatywne. To jest w praktyce gospodarka o obiegu zamkniętym - mówi Hans-Petter Olsen, dyrektor generalny firmy Denofa, która dotychczas dostarcza dostarcza białko i olej na bazie soi dla przemysłu spożywczego i pasz.
Pilotażowy zakład do produkcji owadów zostanie zbudowany w ciągu roku, a celem jest osiągnięcie rocznej produkcji wysokości 50 000 ton larw owadów.
- Z kompostu i bioodpadów możemy wyprodukować wysokiej jakości produkt, którego potrzebuje rolnictwo i akwakultura. Produkcja owadów na całym świecie jest już duża i wkrótce wzrośnie. Nadszedł czas, aby zająć się tym na skalę przemysłową - mówi Olsen. Opisuje również potrzeby inwestycyjne pełnowymiarowego obiektu jako „kilkaset milionów”. Firma stwierdza w komunikacie prasowym, że prowadzi już ścisły dialog z głównymi graczami rolniczymi w zakresie opracowywania pasz i eksperymentów żywieniowych. Pronofa przejęła już producenta owadów Flying Feed, który od dłuższego czasu bada i opracowuje produkty wysokobiałkowe. Firma ma wielu inwestorów dostrzegających gigantyczny potencjał tego póki co, niszowego rynku. Białko owadów jest traktowane jako alternatywa białka roślinnego np. sojowego.
- Zapotrzebowanie na surowce białkowe jest ogromne, a tutaj mamy zarówno historię, jak i wiedzę przemysłową, aby zwiększyć skalę bardziej zrównoważonych surowców białkowych w Norwegii, oprócz tych, które mamy już dzisiaj. Testy są w toku, teren jest gotowy, a plany budowy zatwierdzone. Planujemy rozwinąć się na dużą skalę, w jak najkrótszym czasie - mówi Olsen.
Denofa jest własnością brazylijskiego producenta nasion soi Amaggi, a dział w Fredrikstad również opiera większość swojej rocznej produkcji(420 000 ton) na soi z Ameryki Południowej.
Kontrowersyjność dotycząca wylesiania Amazonii wzrosła w ostatnich latach, wywierając presję na zachodnich graczy importujących soję z Brazylii. Olsen twierdzi jednak, że nie to było bodźcem do inwestycji w białko owadzie. – Zdecydowanie nie, będzie to dodatek do soi na rynku, który coraz bardziej potrzebuje surowców białkowych – mówi Olsen.
Wskazuje, że Denofa importuje wyłącznie certyfikowaną soję, która nie pochodzi z nielegalnie wylesianych terenów Amazonii.
Wkrótce norweskim zwierzętom domowym można podać muchy na śniadanie. Nie w postaci samych much, ale w postaci proszku białkowego wytwarzanego z ich larw. Firma Pronofa zrobi to w obiekcie, który wybuduje w Fredrikstad.
Jeden gram jaj czarnej muchy żołnierza może zamienić się w 2,6 kg białka w trzy tygodnie. Żadna obecnie roślina, ani zwierzę nie wytwarza w tak krótkim tempie takich ilości białka. Dieta takich robali oparta jest w głównej mierze na resztkach żywności - także tworzy się wspaniały układ zamknięty. Oprócz proszku białkowego z larw produkowane są oleje, chityna i nawozy.
Oprac. dkol na podst. www.tu.no/ e24.no
Fot. Pronofa/e24.no