Białoruś jest jednym z największych na świecie producentów i eksporterów nawozów potasowych. W 2023 roku kraj planuje wyeksportować 8 milionów ton tych produktów, pomimo spadku światowych cen potażu i utraty dostępu do portu w Kłajpedzie. Jak Białoruś radzi sobie z tymi wyzwaniami i jakie są perspektywy dla białoruskiego nawozu na światowym rynku?
Chiny kluczowym partnerem handlowym
Głównym nabywcą białoruskiego potasu przez wiele lat były Chiny. W 2023 roku ten trend się utrzymał. Według danych Głównego Urzędu Celnego Chin import do Chin w styczniu-maju tego roku kosztował 800,6 miliona dolarów, co stanowi wzrost o ponad 100% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Białoruś wyprzedziła swoich konkurentów pod względem wartości dostaw do Chin:
- Rosja – 471 mln USD (+31,3 mln USD w porównaniu do stycznia-maja 2022 r.);
- Kanada – 368,7 mln USD (-64 mln USD);
- Laos – 245 mln USD (+150,6 mln USD);
- Jordania – 224,9 mln USD (+143 mln USD).
Zobacz także: SONDA NAWOZOWA: nowy cennik Agrochem. Ceny nawozów azotowych w górę! Ile za nawozy płacą rolnicy na świecie?
Jednakże sytuacja może się zmienić w drugiej połowie 2023 roku, ponieważ kanadyjska firma Canpotex, największy na świecie eksporter nawozów potażowych, obniżyła cenę kontraktową na dostawy do Chin do 307 dolarów za tonę – o 283 dolara niżej od zeszłorocznych kontraktów.
Białoruska Kompania Potasowa (BKK), główny producent i eksporter nawozów potasowych w kraju, nie poparła tej decyzji i oświadczyła, że taka cena jest szkodliwa dla równowagi rynkowej i nie odzwierciedla fundamentalnych wskaźników rynkowych. BKK zapowiedziała, że będzie kontynuować konkurencyjne dostawy dla swoich klientów w akceptowalnych warunkach handlowych.
Brazylia – piąte miejsce na liście dostawców
Innym ważnym rynkiem zbytu dla białoruskiego potasu jest Brazylia. W pierwszej połowie 2023 roku Białoruś zajęła piąte miejsce na liście głównych dostawców potażu do tego południowoamerykańskiego kraju. Wartość importu białoruskiego potażu przez Brazylię wyniosła 177,6 miliona dolarów, co stanowi spadek o ponad 40% w porównaniu z pierwszym półroczem ubiegłego roku.
Głównymi konkurentami Białorusi na brazylijskim rynku są:
- Kanada – 1,1 mld USD;
- Rosja – 839,8 mln USD;
- Izrael – 236,4 mln USD;
- Niemcy – 234,3 mln USD.
Najwięcej za import białoruskiego potażu Brazylia zapłaciła w marcu i maju tego roku, a najmniej – w kwietniu.
Indie – trzeci co do wielkości rynek zbytu nawozów potasowych na świecie
Rynek indyjski jest trzecim co do wielkości rynkiem zbytu dla nawozów potasowych na świecie. Jednakże w 2023 roku białoruski potas dalej nie trafia na indyjski rynek. Według indyjskiego biura statystycznego w styczniu-maju tego roku Indie nie zaimportowały ani jednej tony potasu z Białorusi.
Głównymi dostawcami na rynek indyjski są:
- Kanada (227,83 mln USD),
- Izrael (86,11 mln USD) i Jordania (70,46 mln USD).
- Ponadto Indie importują nawozy z Rosji, Niemiec, Turkmenistanu, Wielkiej Brytanii i innych krajów.
Perspektywy i wyzwania dla nawozów z Białorusi
Białoruś jest jednym z liderów światowej produkcji i eksportu nawozów potażowych. W 2023 roku kraj zamierza utrzymać wysoki poziom dostaw na światowy rynek, pomimo spadku cen i utrudnień logistycznych. Aby to osiągnąć, Białoruś stawia na zwiększenie wolumenów dostaw, zwłaszcza do Chin, które są kluczowym partnerem handlowym.
Jednocześnie Białoruś musi stawić czoła wielu wyzwaniom, takim jak konkurencja ze strony innych producentów, utrata dostępu do niektórych rynków, konieczność budowy własnej infrastruktury portowej w Rosji i poszukiwanie nowych kierunków eksportu. Tylko w ten sposób Białoruś będzie mogła utrzymać swoją pozycję na światowym rynku i zapewnić dochody dla swojej gospodarki.
Mkh na podst. Myfin.by
Fot: "Góra potasowa" w Białorusi - envato.elements