Jak podaje Reuters, prezydent USA Joe Biden ogłosił 3 stycznia br., że Departament Rolnictwa USA (USDA) wykorzysta fundusze z Amerykańskiego Planu Ratunkowego - planu reagowania na pandemię przyjętego w marcu 2021 roku - w celu zapewnienia sprawiedliwych warunków w sektorze mięsnym. Powiedział również, że USDA zaproponuje nowe zasady etykietowania mięsa w tym roku, aby wzmocnić i egzekwować „Packers and Stockyards Act” (ustawa z 1921 r. regulująca handel międzystanowy i zagraniczny żywym inwentarzem, produktami zwierzęcymi, itd.).
Głównym celem planowanego promowania bardziej zróżnicowanego przemysłu mięsnego jest obniżenie kosztów ponoszonych przez konsumentów. Podczas gdy Biały Dom walczył z inflacją, ceny mięsa nadal rosły. Amerykański dziennik Des Moines Register donosi, że plan Bidena ma na celu również podniesienie cen dla hodowców bydła.
Głównym celem planowanego promowania bardziej zróżnicowanego przemysłu mięsnego jest obniżenie kosztów ponoszonych przez konsumentów. Podczas gdy Biały Dom walczył z inflacją, ceny mięsa nadal rosły. Amerykański dziennik Des Moines Register donosi, że plan Bidena ma na celu również podniesienie cen dla hodowców bydła.
Biden: „Brak konkurencji to wyzysk”
Według analizy przeprowadzonej przez Biały Dom, czterech największych przetwórców mięsa w USA - Cargill, Tyson Foods, JBS SA i National Beef - kontroluje od 55 do 85 proc. rynku wieprzowiny, wołowiny i drobiu. Istnieją coraz większe obawy o ceny ustalane przez te firmy, które przynoszą korzyści wyłącznie im samym kosztem producentów i konsumentów. - Kapitalizm bez konkurencji to nie kapitalizm. To jest wyzysk – skomentował brak konkurencji wśród przetwórców mięsa prezydent USA Joe Biden.
Powiedział, że od czasu wybuchu pandemii koronawirusa zyski największych przetwórców mięsa wzrosły o 120 proc. Tak wynika z analizy przeprowadzonej w grudniu przez Radę Doradców Ekonomicznych Białego Domu. Przemysł mięsny skrytykował analizę za nieścisłości. Ponadto, według Des Moines Register, rzeczniczka North American Meat Institute powiedziała, że ceny dla producentów od tego czasu wróciły do normy i rynek jest obecnie w trakcie przywracania równowagi.
Przemysł mięsny musi zaakceptować
Ponadto rzeczniczka North American Meat Institute podkreśliła, że trzeba będzie znaleźć siłę roboczą, aby zapełnić wolne miejsca pracy. Plan Bidena, na przykład, zapewnia finansowanie szkoleń dla pracowników i pomoc techniczną dla firm, ale nie zapewnia znalezienia pracowników. To jest jednak największa przeszkoda w rozwoju rynku mięsnego.
Według informacji z Des Moines Register, na dotacje dla firm ma zostać przeznaczone 375 mln dolarów. Kolejne 275 mln dolarów ma zostać udostępnione bankom, które będą mogły zaoferować przetwórcom mięsa korzystne warunki kredytowania inwestycji, np. w chłodnie. 100 milionów euro zostanie przeznaczone na pokrycie kosztów nadgodzin pracowników małych i bardzo małych zakładów przetwórczych.
Źródło: www.agrarheute.com
Fot. poglądowe - Twitter/President Biden