W związku z podjętą decyzją sieci Biedronka, od 1 marca br., została zablokowana sprzedaż produktów rosyjskich i białoruskich oznaczonych m.in. kodami EAN zaczynającymi się od cyfr w zakresie 460-469 oraz 481. W praktyce oznacza to, że nie będzie już możliwy zakup m.in. rosyjskich wódek, takich jak Beluga, Russian Standard, czy Żurawie.
Jak informuje Biedronka, podobnie rzecz ma się z orzeszkami piniowymi pod marką własną BAKAD’OR, których produkcja zdominowana jest przez dostawców z Rosji. Nie wejdą również do oferty te produkty, które pierwotnie były zaplanowane w ramach akcji promocyjnych.
- Wspieramy nasze ukraińskie koleżanki i kolegów. Razem z organizacjami pomocowymi pomagamy uchodźcom wojennym przekazując produkty. Kolejnym krokiem solidarności z Ukrainą jest brak naszej zgody dla obecności rosyjskich i białoruskich produktów w ofercie Biedronki. Nawet jeśli było ich tylko kilkanaście, to uważamy, że tak należy teraz postąpić - mówi cytowany w komunikacie Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu sieci Biedronka.
Jednocześnie sieć Biedronka razem z dostawcami dokonuje już przeglądu surowców, które stanowią składniki sprzedawanych w sieci produktów, "tak aby możliwie jak najszybciej usunąć z nich te produkowane w Rosji i Białorusi".
Więcej na ten temat oraz pełną listę sieci handlowych i e-sklepów, które wycofały produkty rosyjskie i białoruskie ze sprzedaży sprawdzisz na WiadomościHandlowe.pl
fot. mat. prasowe