StoryEditor

Brexit: bez ceł, ale będą kontrole

Nie będzie ceł ani ograniczeń ilościowych, ale będą kontrole na brytyjsko-unijnej granicy. To dobra wiadomość dla polskich eksporterów owoców i warzyw. Ale do nowej rzeczywistości trzeba będzie się przyzwyczaić i nauczyć nowych reguł gry.   
11.01.2021., 16:01h
1 stycznia 2021 r. została zatwierdzona Umowa o Handlu i Współpracy między Unią Europejską a Wielką Brytanią. Zjednoczone Królestwo opuściło jednolity rynek i unię celną UE, a w konsekwencji przestało obowiązywać w nim unijne prawo celne i podatkowe.

Wynegocjowane warunki w zawartym porozumieniu między UE i UK pozwalają na zniesienie obowiązywania ceł i ograniczeń ilościowych w obrocie gospodarczym dla towarów, które są zgodne z odpowiednimi regułami pochodzenia. Powróciły jednak kontrole graniczne. Ale przedsiębiorcy muszą być przygotowani na konieczność dopełnienia formalności celnych w przypadku eksportu lub importu towarów pomiędzy Polską a Wielką Brytanią. Dlatego konieczne jest przygotowanie do stosowania operacji celnych. Trzeba jednak pamiętać, że Umowa o Handlu i Współpracy Unii Europejskiej z Wielką Brytanią obowiązuje tymczasowo do 28 lutego 2021 roku, do momentu ratyfikacji. 

– Porozumienie wyrażone w Umowie o Handlu i Współpracy między Wielką Brytanią a Unią Europejską ma za zadanie wspierać producentów importujących bądź eksportujących towary. Ustanowione zerowe stawki celne to dobra decyzja – wprowadzenie ceł mogło prowadzić do zakłóceń na jednolitym rynku, a to z kolei w konsekwencji mogło spowodować mniejszą dostępność i wyższe ceny dla konsumentów owoców i warzyw w Wielkiej Brytanii – podkreśla Paulina Kopeć, sekretarz generalna Unii Owocowej.

Reguła pochodzenia i inne wymogi handlowe 


Umowa ustanawia zerowe cła, jeżeli towary spełniają odpowiednie reguły pochodzenia. Oznacza to, że aby skorzystać z braku cła, należy spełnić i odpowiednio udokumentować pochodzenie celne towarów. Reguły pochodzenia określają „narodowość ekonomiczną” produktów a ich celem jest potwierdzenie, że produkty objęte warunkami umowy o wolnym handlu pochodzą w całości lub zostały poddane znacznej obróbce w Unii Europejskiej lub w Wielkiej Brytanii. Eksporterzy będą mieli także możliwość samodzielnego potwierdzania pochodzenia ich towarów.

Oprócz zgłoszeń celnych może być także konieczna:
  • ewidencja danych dotyczących bezpieczeństwa i ochrony lub uzyskanie pozwolenia na import/eksport niektórych towarów, 
  • opłacenie należności podatkowych VAT z wyjątkiem wymiany handlowej z Irlandią Północną, w której dalej będą stosowane unijne regulacje w zakresie VAT, a także te celne i akcyzowe.
Z kolei w celu ułatwienia handlu produktami ekologicznymi uzgodniono, że certyfikaty przyznawane przez instytucje zarówno UE, jak i UK, będą uwzględniane i akceptowane na rynku brytyjskim oraz unijnym. Jeżeli pojawią się obawy którejś ze stron dotyczące bezpieczeństwa żywności, roślin lub zwierząt, wówczas można domagać się konsultacji technicznych, audytów, weryfikacji czy inspekcji drugiej strony.


Będą kontrole 


Pomimo pozytywnych dla przedsiębiorców wyników negocjacji handlowych zostaną wprowadzone kontrole na granicy pomiędzy UE i UK. Przedsiębiorcy będą zobowiązani m. in. do dopełnienia standardowych formalności celnych, w tym m. in. obowiązku: zarejestrowania się w usłudze Krajowej Administracji Skarbowej „e-Klient””, w celu uzyskania numeru EORI. Importerzy zgłaszają się po numer EORI GB, a eksporterzy np. z polski o EORI UE wydawany przez Urząd Celny w państwie członkowskim. 

wk, fot. pixabay.com
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. listopad 2024 09:11