Upadek, scenariusz na skraju przepaści, armagedon – takie słowa coraz częściej pojawiają się w brytyjskich środowiskach biznesowych. Jeśli wierzyć ich przestrogom, to słowa te nie są przesadzone.
Producenci żywności organicznej muszą się liczyć z tym, że zakaz eksportu na obszar UE trwał będzie przynajmniej 9 miesięcy i oprócz organicznych płodów rolnych obejmie także wszelkie produkty spożywcze ze stosownymi oznaczeniami i logotypami stosowanymi przez Unię. Rząd brytyjski wyznaczył odpowiednie organizacje mające zająć się ich certyfikacją, ale muszą one złożyć stosowne zgłoszenie i uzyskać akceptację od organów unijnych, co trwa około trzech kwartałów. Na dodatek mogą je złożyć dopiero po tym, gdy Wielka Brytania stanie się „krajem trzecim”.
W Unii Europejskiej funkcjonuje tzw. system TRACES – narzędzie opracowane przez Komisję Europejską, które sprawuje kontrolę nad spełnianiem wymogów sanitarnych i weterynaryjnych w handlu zwierzętami, roślinami, paszami i żywnością. Taki system będzie musiał być zastąpiony przez brytyjski jeszcze nim nastąpi Brexit tj. przed 29 marca 2019 roku. Wielu farmerów twierdzi,...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Brexit - brytyjski handel zagrożony
Rząd Wielkiej Brytanii opublikował niedawno listę zaleceń w razie gdyby do Brexitu nie doszło z powodu nieporozumienia z Unią Europejską. Zalecenia te miały uspokoić brytyjskie rolnictwo, przemysł spożywczy i handel, jednak rzeczywistość jest zupełnie inna.