StoryEditor

Bruksela zajmie się cenami nawozów

Na poniedziałkowym posiedzeniu unijnej Rady Ministrów Rolnictwa odbędzie się dyskusja o cenach nawozów. W przyszłym tygodniu Bruksela przedstawi też propozycje działań w celu złagodzenia tej sytuacji. 
08.10.2021., 16:10h

O rosnących cenach gazu i co za tym idzie nawozów rozmawiali dzisiaj w Warszawie minister rolnictwa Grzegorz Puda oraz unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

– Wzrost cen nawozów dotyczy wszystkich krajów europejskich, a w części krajów europejskich zaprzestano produkcji nawozów. To bardzo zły sygnał dla rolników, bo to oznacza, że w tej chwili jesteśmy w dużej nieprawności czy nawozy w ogóle pojawią się na rynku polskim i europejskim. W związku z tym zwróciłem się do pana komisarza z prośbą o szybką reakcję Komisji Europejskiej, aby ten punk znalazł się na najbliższym posiedzeniu unijnych ministrów rolnictwa – powiedział minister rolnictwa Grzegorz Puda.

Podczas konferencji prasowej zwrócono uwagę, że obecna sytuacja jest nie tylko dramatem rolników, ale sporym zagrożeniem dla konsumentów, których czekają drastyczne podwyżki cen żywności. W efekcie grozi nam kryzys gospodarczy i społeczny. Podobne problemy dotyczą większości krajów UE.

- Pan minister jak pierwszy oficjalnie zgłosił ten temat ze wszystkich krajów UE. Już podjąłem działania, żeby ta sprawa była przedyskutowana na najbliższym posiedzeniu ministrów rolnictwa UE. Takie posiedzenie odbędzie się w najbliższy poniedziałek i wtorek w Luksemburgu. Będziemy analizować co możemy zrobić, aby złagodzić tą sytuację – odpowiedział komisarz Janusz Wojciechowski.  

W związku z wysokimi cenami energii, Komisja Europejska przedstawi w przyszłym tygodniu swoją ocenę sytuacji i narzędzia jakie będą możliwe do zastosowania.

Apel ministra

Choć zdaniem ministra Pudy, polskie rolnictwo wobec kryzysu nawozowego znajduje się w lepszej sytuacji.
– Polskie rolnictwo jest bardziej zrównoważone niż w innych krajach, mamy możliwości wykorzystywania alternatywnych źródeł azotu czy fosforu czy potasu. Takimi źródłami są obornik czy gnojowica, ale również nawozy, które są wytwarzane z odpadów. Stąd apel do wszystkich rolników, aby już teraz myśleć jak w przyszłości zastosować i gromadzić te naturalne nawozy, po to, aby ograniczyć zużycie nawozów mineralnych – powiedział minister G. Puda.

Komisarz J. Wojciechowski przypomniał, że w strategii „Od pola do stołu” zapisano ambitny plan ograniczenia stosowania nawozów o 20%. Jego zdaniem w UE są kraje, które znacznie zmniejszyły zużycie nawozów bez spadków produkcji. Przyszłością jest także rolnictwo precyzyjne.

– Pan minister słusznie nawiązał do obornika – tradycyjnej metody nawożenia. Trzeba do tego wrócić na tyle na ile to jest możliwe – mówił J. Wojciechowski, który przypomniał, że eko-schematy będą promować takie metody nawożenia. 

wk
fot. MRiRW

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 01:04