Według obecnych przepisów osoba fizyczna może swobodnie wyciąć drzewa lub krzewy, które rosną na jej nieruchomości, ale tylko wtedy, gdy nie jest to związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
– To, co proponujemy to wprowadzenie przepisów, które będą dawać możliwość weryfikacji czy wycinka rzeczywiście była przeprowadzona w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą – tłumaczył przed posiedzeniem komisji ochrony środowiska poseł Wojciech Skurkiewicz (na zdjęciu) z Prawa i Sprawiedliwości.
Wstrzymanie prac
Ale już podczas posiedzenia poseł Skurkiewicz poprosił o zdjęcie z porządku obrad nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, gdyż jego zdaniem projekt wymaga doprecyzowania. Niewykluczone, że posłowie pochylą się nad nim jeszcze podczas obecnego posiedzenia Sejmu.
Votum nieufności
Nie mniej emocji towarzyszyło złożeniu przez grupę posłów Platformy Obywatelskiej wniosku o votum nieufności dla ministra środowiska Jana Szyszko. Zdaniem opozycji ponosi on m.in. odpowiedzialność za trwającą od początku roku masową wycinkę drzew. Nowe przepisy, które to ułatwiły przygotował właśnie resort środowiska.
– Jan Szyszko działa na szkodę obywateli i dobra środowiska naturalnego, które powinien chronić. Kierując resortem środowiska prowadzi w sposób niedopuszczalny i skandaliczny destrukcyjną i anachroniczną politykę ekologiczną – uzasadniała wniosek poseł Gabriela Lenartowicz z PO.
Wynik głosowania był jednak łatwy do przewidzenia. Komisja Środowiska większością 17 głosów negatywnie zaopiniowała wniosek o votum nieufności. Za opowiedziało się tylko 10 posłów. wk