Mniej bowiem jedzą pieczywa pszenicznego, ziemniaków, mniej piją alkoholu i palą papierosów. Więcej za to jedzą warzyw i owoców.
Tak przynajmniej było w 2013 r. według danych Instytutu Gospodarki Rolnej i Informacji (UZEI). Obywatele Czech jedzą - o jedną dziesiątą – mniej chleba i bułek pszennych, ale także mięsa i ryb. Przecięty Czech w omawianym czasie zjadł o 2 kg mniej chleba (39,3 kg/osobę) niż rok wcześniej. Produktów piekarniczych ogółem spożył 51,2 kg. Co ciekawe, więcej je wyrobów piekarniczych z przedłużoną datą przydatności, klusek i ryżu. Ponadto częściej sięga po mleko, owoce, warzywa i tłuszcze.
Średnio, czeski konsument kupuje 62,3 l mleka rocznie, czyli o 5,6% więcej niż przed rokiem, ale mniej serów o 5% (5,3 kg/osobę). Owoców zjada 76,8 kg (o 3% więcej) – tutaj znacząco wzrosła konsumpcja arbuzów i z warzyw 83 kg (6,5% więcej) – pomidorów, cebuli i marchwi. No i zgodnie z zasadami zdrowego żywienia – także mniej jedzą ziemniaków - wprawdzie tylko o 1% (68 kg/osobę), ale jednak.
W ujęciu rocznym średnie spożycie mięsa (wieprzowego, wołowego i drobiowego) uległo redukcji o 3,4% i spadło do 74,8 kg. Mniej kupują także ryb o 7,5% (spadek do 5,3 kg). W Czechach w ogóle spadła konsumpcja produktów spożywczych o 1,6%.
Na tym jednak nie koniec zmiany nawyków żywieniowych Czechów. Jak już zostało to wspomniane, postanowili także kupować mniej alkoholu i mniej palić. Jak podaje UZEI, w przeliczeniu na wartość czystego spirytusu w ujęciu rocznym statystyczny Czech wypił 9,8 l, czyli o 1,5% mniej niż przed rokiem (spadła głównie konsumpcja piwa, wina i wódki). Przez rok wypalił 1.904 sztuk papierosów, czyli o 2% mniej.
Summa summarum, w 2013 r. przeciętny Czech wydał na produkty spożywcze i napoje bezalkoholowe około 24.444 CZK (ok. 3,8 tysięcy zł), a najwięcej zapłacił za mięso i produkty mięsne. e-abi