O sprawę gwałtownie rosnących kosztów produkcji zapytała w Sejmie opozycja, która chciała wiedzieć, jakie działania osłonowe planuje rząd dla rolników i konsumentów oraz czy w ten proces będą zaangażowane spółki Skarbu Państwa.
– Synonimem słowa „inflacja” jest słowo „drożyzna”. „Drożyzna” to dzisiaj najczęściej powtarzane słowo w polskich domach. Problem polega na tym, że rosnące koszty produkcji nawozów, pasz dla zwierząt, wody, energii, gazu to gwarancja jeszcze większej drożyzny w przyszłości – mówił w Sejmie Kazimierz Plocke, poseł Platformy Obywatelskiej, który chciał także wiedzieć, czy rząd monitoruje wzrost kosztów produkcji nawozów sztucznych oraz jakie są przyczyny gwałtownego wzrostu kosztów produkcji.
Wszystko drożeje
Odpowiedzi udzielił wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik, który przyznał, że w ostatnich miesiącach odnotowujemy nawet dwu-, trzykrotny wzrost cen środków do produkcji rolnej. W największym stopniu wzrosły ceny nawozów azotowych oraz fosforanu amonu. Najbardziej drożejącym nawozem azotowym był mocznik.
Światowy rynek gazu
Zgodnie z opinią Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na wzrost cen nawozów mineralnych w Polsce wpływa przede wszystkim dynamiczny wzrost cen gazu ziemnego, podstawowego surowca do produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych.
Czterokrotny wzrost cen gazu od 2020 roku
Jak wynika z miesięcznych danych Banku Światowego, indeks cen gazu ziemnego pozostaje niestety w trendzie wzrostowym. Od września 2020 r. do września 2021 r. zwiększył się prawie czterokrotnie, a w krytycznych wypadkach i więcej.
Drożeje żywność, rośnie popyt na nawozy
Wzrost cen, głównie mocznika i fosforanu amonu, związany jest z rosnącymi cenami żywności na światowych rynkach, co skutkuje zwiększonym popytem na nawozy w skali globalnej. Wzrost podaży nawozów w 2020 r. był natomiast ograniczony, na co wpływ miał mniejszy eksport realizowany przez producentów z Chin. Z kolei od początku drugiej połowy 2020 r. popyt na nawozy wyraźnie się zwiększa, głównie w Indiach i Brazylii.
W 2020 r. podwyżki cen nawozów w handlu światowym były kontynuowane. We wrześniu indeks cen nawozów, według Banku Światowego, ukształtował się na poziomie 129,5 pkt wobec 76,9 pkt rok wcześniej. Zwiększył się zatem o 68,5%. Wzrost cen nawozów w handlu światowym przyczynił się do podwyżek cen transakcyjnych w imporcie nawozów mineralnych do Polski.
Nastąpił też wzrost cen uprawnień do emisji CO2. Cena za prawo do wypuszczenia do atmosfery tony CO2 wzrosła ponad dwukrotnie.
Zakłady azotowe pracują normalnie
Przedstawiciel MRiRW zaprzeczył, że zakłady produkujące nawozy wstrzymywały produkcję bądź sprzedaż.
– Według wiedzy, którą mamy, sprzedaż i produkcja odbywają się normalnie. Niemniej jednak monitorujemy tę sytuację, jesteśmy w kontakcie z Ministerstwem Aktywów Państwowych, któremu, jak wiadomo, podlegają spółki produkujące nawozy azotowe – przekonywał wiceminister R. Bartosik.
Niemniej MRiRW zwróci się z wnioskiem do UOKiK aby sprawdził, czy nie dzieje się coś niepokojącego na rynku firm pośredników w sprzedaży nawozów.
wk