Oczekiwania rolników są bardzo duże. Ale brukselscy urzędnicy już studzą emocję. W połowie lutego unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan poprosił rządy państw członkowskich o pomysły na rozwiązanie trudnej sytuacji dochodowej farmerów. Termin wysyłania propozycji mija dzisiaj, tj. 25 lutego. Minister Krzysztof Jurgiel poinformował wczoraj w Sejmie, że polskie propozycje są już gotowe.
Początkowo przedstawiciele MRiRW mówili, że będą zabiegać w Brukseli o powtórzenie mechanizmu pomocowego z września zeszłego roku, gdy hodowcy bydła mlecznego otrzymali z unijnej kasy 29 mln euro. Zapowiadano także wniosek o uruchomienie subsydiów eksportowych. – Mamy nadzieję, że w końcu zmieni się nastawienie innych państw Unii Europejskiej na nasze wnioski. Liczymy na to, bo kryzys coraz bardziej doskwiera rolnikom w całej Unii Europejskiej – mówił na początku lutego na spotkaniu w Krajowym Związku Spółdzielni Mleczarskich wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.
Ale teraz z optymizmu przedstawicieli rządu niewiele zostało. Podczas wczorajszej komisji rolnictwa wiceminister Bogucki tłumaczył: – Zła informacja jest taka, że Komisja Europejska już zapowiedziała, że nie zgodzi się na żadne mechanizmy, które spowodują wzrost wydatków lub potrzeba zmian legislacyjnych. wk
Fot. Czekała