StoryEditor

Cukier będzie jeszcze tańszy? Eksperci ostrzegają przed nadwyżką

Nadwyżka cukru na rynku światowym może uderzyć w ceny, ale w niektórych regionach surowca zaczyna brakować. Czy polscy rolnicy mają powód do niepokoju?

12.02.2025., 14:00h

Światowy rynek cukru przeżywa dynamiczne zmiany. Nadwyżka produkcji, spadające ceny i niekorzystne warunki pogodowe w niektórych regionach wpływają na sytuację plantatorów buraków cukrowych (i nie tylko) oraz cukrowni. W tym kontekście warto przyjrzeć się zarówno globalnym tendencjom, jak i sytuacji w Polsce.

Nadwyżka cukru na rynku światowym

Według międzynarodowych analityków Green Pool w sezonie 2025/26 światowa nadwyżka cukru wyniesie 2,7 mln ton. To duża zmiana w porównaniu do wcześniejszych prognoz deficytu na poziomie 3,7 mln ton w sezonie 2024/25. Oczekiwany wzrost produkcji w Brazylii, Indiach i Tajlandii przyczynia się do tej nadwyżki. To może oznaczać, że światowe ceny cukru mogą spaść.

Na światowe ceny wpływa większy eksport cukru z Ukrainy. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku obrotowego 2024/25 kraj ten wyeksportował 352 tys. ton cukru – to o 17% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Według ukraińskich mediów nasz wschodni sąsiad znalazł alternatywne rynku zbytu. Jak wynika z danych Ukrsugar, głównymi odbiorcami ukraińskiego cukru były następujące kraje: Turcja (19% całego eksportu), Libia, Somali, Sri Lanka i Macedonia Północna. 

Zobacz też: KE zdecydowała - handel z Ukrainą na podstawie układu z 2016 r! Wrócą cła i kontyngenty?

Warto też zaznaczyć, że od 1 stycznia br. Ukraina może znów eksportować cukier do Unii Europejskiej. W ciągu pierwszych 5 miesięcy 2025 roku Ukraińcy będą mieli możliwość wyeksportowania do UE 107,3 tys. ton. Co do poziomu produkcji, w 2024 roku ukraińscy producenci wyprodukowali 1,8 mln ton cukru, podczas gdy roczne zapotrzebowanie kraju szacuje się obecnie na 900 tys. ton.

Problemy w branży cukrowniczej w Indiach i Australii

Podczas gdy globalna produkcja ma wzrosnąć (jeśli się opierać na prognozy ekspertów), w Indiach nastąpiło załamanie. Kilkadziesiąt cukrowni zostało zamkniętych nawet dwa miesiące wcześniej niż zwykle z powodu niskich plonów trzciny cukrowej spowodowanych suszą. W efekcie ceny cukru w Indiach wzrosły o 10%, a lokalne zakłady domagają się wyższych stawek eksportowych.

Z kolei w Australii produkcja cukru może spaść o 3% w związku z powodziami w północnym Queenslandzie, które zniszczyły nawet milion ton trzciny cukrowej, co będzie kosztować producentom 50 mln dolarów australijskich (ok. 31,39 mln dolarów amerykańskich). Ucierpiała również infrastruktura – uszkodzeniu uległy tory kolejowe i jedna z największych cukrowni w kraju, która należy do Wilmar Sugar and Renewables. Jak donoszą lokalne media, produkcja w Australii jest obecnie zawieszona z powodu pory deszczowej, a zostanie wznowiona w okolicach maja.

Cargill mocno wkroczył na rynek Brazylii. Co się stało?

Brazylia pozostaje kluczowym graczem na rynku. Jak podkreśla Centrum Zaawansowanych Studiów Ekonomii Stosowanej (CEPEA), w styczniu 2025 r. średnie ceny cukru białego w São Paulo spadły do około 535 dolarów za tonę – o 4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Pomimo zmniejszonej produkcji na rynku wciąż jest dużo surowca.

Na uwagę zasługuje też przejęcie przez amerykańską firmę Cargill pełnej kontroli nad brazylijską spółką SJC Bioenergia, zajmująca się produkcją cukru i energii odnawialnej. Nabyła ona 50% udziałów firmy, jednocześnie odmawiając ujawnienia wartości tej transakcji. Cargill od lat inwestuje w Brazylii – amerykański koncern zainwestował w tym kraju 1,17 mld dolarów, co pokazuje długofalowe zainteresowanie tym rynkiem. 

Niemcy spożywają mniej cukru

Powracając do bliskich polskich sąsiadów, w Niemczech w sezonie 2023/24 wyprodukowano 4,2 mln ton cukru, co stanowi wzrost o 6,9% w porównaniu do poprzedniego roku. Jednak jak podkreśla portal topagrar.com konsumpcja krajowa spadła o 7%, a spożycie na osobę zmniejszyło się do 30,4 kg. Eksport niemieckiego cukru wzrósł o 13%, co oznacza, że coraz większa część produkcji trafia na rynki zagraniczne.

W Polsce jest mniej zasianych buraków

Na tle tych globalnych trendów warto przyjrzeć się sytuacji w Polsce. Jak już informowaliśmy wcześniej, areał uprawy buraków cukrowych spada, co może przełożyć się na wzrost cen cukru. Cukrownie, takie jak Pfeifer & Langen Polska, wspierają plantatorów nowoczesnymi metodami, które pomagają utrzymać opłacalność produkcji dzięki długoterminowym umowom. Czy w 2025 roku będzie się dalej opłacało uprawiać buraka cukrowego? Sprawdź w poniższym artykule:

image

Mniejszy areał uprawy buraka zagwarantuje wyższe ceny cukru?

W kontekście europejskim zagrożeniem pozostaje import tańszego cukru spoza Unii Europejskiej. Umowy handlowe z krajami trzecimi, np. z krajami Mercosur, mogą jeszcze bardziej osłabić konkurencyjność europejskich plantatorów, w tym polskich. W związku z tym Związek Producentów Cukru i Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego apelował o zwiększenie ochrony europejskiego rynku. Więcej informacji na ten temat przeczytasz w artykule:

image

Europejski cukier poważnie zagrożony - wygra ten, kto będzie miał tańszy towar

Co dalej z rynkiem cukru?

Eksperci przewidują, że zmniejszenie areału uprawy buraka w Europie o 10–15% może podnieść ceny cukru w kolejnych latach. Jednak nadwyżka na rynkach światowych i niepewność związana z importem z krajów trzecich sprawiają, że przyszłość branży pozostaje nieprzewidywalna. Producenci muszą dostosować się do nowych realiów, w których stabilność cen i bezpieczeństwo dostaw stają się kluczowymi wyzwaniami.

Na podst. topagrar.com, UkrAgroConsult, Ukrsugar

Maria Khamiuk
Autor Artykułu:Maria Khamiukdziennikarz, współpracownik PWR Online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
12. luty 2025 14:02