W poniedziałek pracownicy powiatowych inspektoratów weterynarii przyjdą do pracy ubrani na czarno co ma odzwierciedlać nastroje panujące wśród zatrudnionych w tej służbie. W przypadku braku reakcji strony rządowej planowane są także blokady dróg na terenie całego kraju, głodówka oraz szereg innych akcji. - Czas, rodzaj i ich intensywność zależeć będą od reakcji ministra rolnictwa i rozwoju wsi, któremu Inspekcja Weterynaryjna podlega. Nie wszystko chcemy zdradzać od razu. Zapewniamy jednocześnie, że w czasie zaostrzenie protestu cały czas będziemy gotowi do podjęcia rozmów i wspólnego rozwiązania narosłych problemów - mówi Sara Meskel przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej.
Protest pracowników Inspekcji Weterynaryjnej trwa od grudnia zeszłego roku. W styczniu podczas negocjacji z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski obiecał przekazanie w pierwszym kwartale 2019 r. 40 mln zł na podwyżki. Obietnica do tej pory nie została zrealizowana, a ze strony resortu zapadła cisza. Związki zawodowe uznały to za przejaw...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
„Czarny poniedziałek”. Będzie zaostrzenie prostestu!
Blokady dróg, strajk głodowy, a na początek „Czarny poniedziałek”. Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej zaostrzają protest. Domagają się realizacji obietnicy, jaką złożył na początku roku minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który zagwarantował przekazanie 40 mln zł na podwyżki.