Stale mówi się o stabilizacji, regulacji i doskonaleniu analizy na rynkach rolnych w UE, niestety w przypadku zmian cen referencyjnych przez KE wielu apelujących odbija się od ściany i to już od wielu lat. Izba twierdzi, że urealnienie wysokości cen interwencyjnych przyczyni się do zdjęcia z rynku nadwyżki zboża i przywrócenia równowagi na rynkach rolnych w UE.
Resort rolnictwa wyjaśnia, że w związku z tym, że budżet przeznaczony na rolnictwo w UE został zmniejszony działania interwencyjne zostały zepchnięte na dalszy tor.
- Należy zauważyć, że z uwagi na fakt, że całkowity budżet wspólnotowy ma ustalony pułap, powstała presja aby zmniejszyć część przeznaczoną na rolnictwo, zwiększając wydatki na inne polityki.
Czynnik ten znacząco przyczynił się do zmian WPR. Organizacja rynków podlegała ciągłym modyfikacjom, ale w miarę narastania nadwyżek produkcji m. in. zbóż i rosnących nadmiernie kosztów budżetowych - powstała potrzeba zasadniczej reformy WPR - wyjaśnia MRiRW.
Powrót do mechanizmów interwencyjnych będzie trudny
- Powrót do sytuacji sprzed reform nie jest obecnie prawdopodobny, choć były w tym zakresie podejmowane próby. Unia Europejska obejmuje wspólną polityką rolną nie 15 a 27 krajów przy niezwiększającym się budżecie. Próba podniesienia obecnie ceny interwencyjnej byłaby odwróceniem logiki dotychczasowych reform obejmujących wzrost znaczenia bezpośredniego wsparcia finansowego (płatności bezpośrednie) i skutkowałoby ponownym odizolowaniem cen zbóż na wspólnym rynku od cen światowych - dodaje ministerstwo. Resort podkreślił, że cena interwencyjna jest połączona z ochroną celną rynku, a cła są powiązane z sytuacją na rynku światowym. Zmiana jednego instrumentu pociągnęłaby za sobą zmianę drugiego.
Ponadto jest to sprzeczne z uzgodnionymi zasadami WTO, a wsparcie cen interwencyjnych jest uznane za mające wpływ na wielkość produkcji i zakłócające handel. Jednocześnie podniesienie cen interwencyjnych wiązałoby się ze zwiększonymi wydatkami na instrumenty rynkowe - byłoby więc niezgodne z treścią porozumienia z WTO.
W obecnej WPR zmian nie będzie
Zmiany w obecnym budżecie będą niemożliwe. Jednak obecnie trwają dyskusje na temat kształtu WPR po roku 2027.
- Dyskutowane są między innymi instrumenty zarządzania kryzysem. Przewidywane zmiany instrumentów przyszłej WPR dotyczące stabilizacji rynków rolnych nie idą w kierunku zwiększenia interwencji rynkowej, ale (zgodnie z duchem dotychczasowych reform) w kierunku wzmocnienia instrumentów zarządzania ryzykiem, wzmocnienia pozycji producentów w łańcuchu wartości - podaje resort rolnictwa. Zaznacza również, że kierunek dotychczasowych zmian WPR pokazuje, że propozycja zwiększenia cen interwencyjnych nie wydaje się obecnie realistyczna i nie spotka się z poparciem większości państw członkowskich, co byłoby niezbędne dla realizacji tej propozycji.
oprac. dkol na podst. KRIR