– Szkoły zawodowe są potrzebne, ale niedoceniane, a wyższe wykształcenie już nie zawsze ułatwia życie. Dlatego najwyższy czas na odbudowę szkolnictwa zawodowego – powiedziała minister Kluzik - Rostkowska w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Zawodówki straciły rację bytu
Od czasu ostatniej reformy systemu oświaty, który wprowadził 3-letnie licea i 4-letnie technika, szkoły zawodowe systematycznie traciły uczniów. Powody takiego stanu rzeczy były dwa.
Po pierwsze, reforma edukacji spowodowała obniżenie poziomu egzaminu maturalnego i zawodowego, dlatego wielu potencjalnych uczniów 3-letnich zawodówek wybierało szkołę średnią, w której można było, mimo kiepskich wyników w nauce, zdobyć średnie wykształcenie.
Po drugie, technika oferowały tym uczniom także wykształcenie zawodowe. Wystarczyło zakończyć edukację na 4 klasie z pozytywnymi ocenami z wszystkich przedmiotów, by mieć wykształcenie średnie zawodowe, chociaż bez matury i dyplomu zawodowego.
Nie bez znaczenia był także fakt, iż szkoły średnie funkcjonujące w Polsce w formie rozmaitych zespołów szkół zawodowych, policealnych, centrów kształcenia ustawicznego, itp., toczyły (i nadal toczą) batalię o każdego ucznia, który gwarantuje placówce subwencję i dalszą egzystencję. Dyrektorom szkół, którzy walczyli o godziny dydaktyczne dla swoich nauczycieli, bardziej zależało (i zależy) na naborze do techników niż do szkół zawodowych, ponieważ te w swoich programach nauczania mają więcej godzin dydaktycznych, a zatem dają prace i płace. Stąd w ofertach edukacyjnych szkół średnich tak wiele kierunków zawodowych, ale na poziomie technikum.
Będą dotację z UE
Joanna Kluzik - Rostkowska poinformowała, że do końca ferii zimowych ma powstać mapa szkół zawodowych, która pokaże, czego dana placówka uczy, jakie ma profile, jakie wyniki i jak współpracuje z lokalnym rynkiem pracy. Na tej podstawie resort edukacji opracuje propozycje powołania w ramach istniejących zespołów szkół nowych kierunków zawodowych, także tych związanych z rolnictwem i ogrodnictwem.
Działania MEN nie są przypadkowe. W nowej perspektywie unijnych funduszy na najbliższe lata szkolnictwo zawodowe będzie dotowane, dlatego plany reaktywowania wielu szkół zawodowych są realne. bcz