Generalnie pomysł zmiany czasu nie jest nowy, jego korzenie sięgają XVIII wieku. Podstawowym celem było optymalne wykorzystanie dnia ze względu na wydłużające lub skracające się dni w ciągu roku, związane ze zmianą pór roku.
Współcześnie dwukrotną zmianę czasu w ciągu roku: z letniego na zimowy (w ostatnia niedziele października) oraz z zimowego na letni (w ostatnią niedzielę marca) wymusza europejska dyrektywa z 2001 roku.
Zmianą czasu z zimowego na letni nie będą zadowolone osoby, które uwielbiają sobie pospać i każda godzina stracona dla snu jest dla nich nieodżałowana. Dlaczego? Ponieważ podczas zmiany czasu na letni przesuwamy wskazówki na tarczy zegara z godziny 2:00 na 3:00, zatem nasz sen będzie krótszy w tym dniu.
W tym roku będzie to w terminie z soboty 27 marca na niedzielę 28 marca.
Dzięki temu od niedzieli będziemy się cieszyli zdecydowanie dłuższym dniem, ponieważ zmierzch za oknem będzie zapadał nie przed godziną 19:00, tylko ok. godziny 20:00.
Na obszarze UE w każdym kraju wspólnoty czas letni uniwersalny kończy się o godz. 1:00 (czas uniwersalny) już od ponad 20 lat.
Przesuwanie wskazówek na tarczy zegara w 2021 roku miało być ostatnim, ponieważ od kilku lat toczyła się w Unii Europejskiej debata czy ciągłe zmiany czasu nadal mają sens. Rozmowy na ten temat zostały zawieszone ze względu na pandemię koronawirusa.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Zdjęcie: Pixabay
StoryEditor
Czy w 2021 roku zmianiamy jeszcze czas z zimowego na letni?
Mamy już astronomiczną i kalendarzowa wiosnę. Zazwyczaj w tym okresie roku mieliśmy zmianę czasu z zimowego na letni. Ale ostatnio toczyła się na ten temat dyskusja na forum Parlamentu Europejskiego, ponieważ chciano zaniechać tej zmiany. Czy zatem w tym roku przestawiamy zegarki o godzinę do przodu?