Karol Bujoczek: Po długiej dyskusji, wielkich planach i zapowiedziach, także ze strony komisarza Daciana Cioloşa, wiele spodziewaliśmy się po nowej WPR. Dziś większość decyzji w tej sprawie już zapadła i możemy się zastanowić, co one oznaczają dla polskiego rolnika. Moje pierwsze pytanie dotyczy jednak tego, z jakim stanem rolnictwa wchodzimy w nowy okres programowania?
Marek Zagórski: Na pewno mamy rolnictwo bardzo zróżnicowane. Duże gospodarstwa w strukturze zajmują jedynie 10% ogółu, a odpowiadają aż za 90% produkcji towarowej. Minęło dziewięć lat członkostwa w Unii, widać, że wieś i rolnictwo się modernizują, ale nie wszędzie. Przez te lata struktura agrarna naszego rolnictwa nie zmieniła się zbytnio. Odpadły jedynie najmniejsze gospodarstwa, nieobjęte dopłatami. A w strukturze gospodarstw otrzymujących płatności bezpośrednie wciąż 50% stanowią gospodarstwa do 5 hektarów. Przez ostatnie 9 lat dokonaliśmy nieporównywalnie dużych inwestycji, które przyniosły pozytywne efekty. Ale struktury agrarnej nie poprawiliśmy.
Więcej w najnowszym, grudniowym numerze "top agrar Polska". Zachęcamy do lektury!
Nie masz jeszcze prenumeraty? Możesz ją zamówić klikając TUTAJ.
