Ministerstwo rolnictwa odpowiedziało na wnioski zawarte w stanowisku Dolnośląskiej Izby Rolniczej z 27 maja 2022r. Jedną z podnoszonych wtedy kwestii była definicja aktywnego rolnika.
Polska propozycja w Brukseli
Z odpowiedzi MRiRW wynika, że od 2023 r. stosowanie definicji rolnika aktywnego będzie obowiązkowe dla państw członkowskich. W projekcie Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej przesłanym do Komisji Europejskiej zaproponowano następującą definicję: rolnicy, którzy za poprzedni rok otrzymali płatności bezpośrednie w kwocie nieprzekraczającej 5 tys. euro będą automatycznie uznawani za aktywnych zawodowe.
W przypadku gdy kwota płatności za poprzedni rok przekracza 5 tys. euro rolnik będzie uznawany za aktywnego jeżeli nie prowadzi żadnej z działalności wymienionej na negatywnej liście:
· administrowanie portami lotniczymi
· administrowanie wodociągami
· administrowanie trwałymi terenami sportowymi i rekreacyjnymi
· świadczeniem usług przewozu kolejowego
· świadczeniem usług w zakresie obrotu nieruchomościami
Niemniej jednak rolnik prowadzący tego rodzaju działalność może zostać uznany za aktywnego nawet w przypadku kiedy przekroczy próg 5 tys. euro, jeżeli udokumentuje, że:
· jego przychód z działalności rolniczej stanowi co najmniej 1/3 całego przychodu w gospodarstwie, lub
· roczna kwota płatności bezpośrednich wynosi co najmniej 5% całości przychodów z działalności pozarolniczej, lub
· główną działalność gospodarczą lub przedmiot działalności stanowi wykonywanie działalności rolniczej (w CEIDG działalność rolnicza tego rolnika została wskazana jako główna lub dokumenty z KRS lub REGON potwierdzą, że wykonywana przez rolnika działalność rolnicza stanowi główną działalność gospodarczą).
Rolnik z Marszałkowskiej nie dostanie dopłat?
W unijnych przepisach instytucja aktywnego rolnika zawodowo ma na celu wyeliminowanie ze wsparcia podmiotów, które dysponując znacznymi areałami ziemi rolnej nie zajmują się produkcja rolną. - Zjawisko to nie sprzyja prawidłowej dystrybucji środków finansowych w ramach wsparcia bezpośredniego, którego zasadniczym celem jest wsparcie dochodów rolników. Niekorzystny wpływ pobierania płatności przez osoby nie zajmujące się produkcją rolną dotyczy w szczególności dużych podmiotów, które posiadając znaczne zasoby ziemi osiągają wysokie przychody z tego tytułu. Z tego względu działania związane z badaniem aktywności rolniczej proponuje się ograniczyć jedynie do gospodarstw największych. W pozostałych przypadkach efekt stosowania tego mechanizmu byłyby niewspółmiernie małe do poniesionych nakładów administracyjnych – napisała w piśmie do Dolnośląskiej Izby Rolniczej wiceminister rolnictwa Anna Gembicka.
wk
Fot. Envato Elements