StoryEditor

Detaliści boją się zmian w prawie?

Komisarz Hogan zadeklarował, że już niedługo sytuacja rolników w łańcuchu dostaw żywności znacznie się poprawi. Sieci handlowe krytycznie odnoszą się do proponowanych zmian i twierdzą, że poprawy nie będzie.
25.10.2017., 19:10h
Producenci rolni z całej Europy z niecierpliwością czekają na to, co przyniosą następne miesiące. Komisarz ds. rozwoju rolnictwa Phil Hogan obiecał chronić szczególnie tych najmniejszych rolników przed nieuczciwymi praktykami gigantycznych koncernów handlowych. W swoim przemówieniu w Dublinie na początku października komisarz Hogan wreszcie konkretnie wypowiedział się na temat, którego wcześniej unikał, a większość europejskich parlamentarzystów omijała.
- Supermarkety utrzymują się cały czas na pozycji ogromnej siły, a to za sprawą postępującej globalizacji i koncentracji w Europie - mówił Phil Hogan - Nierówność pomiędzy ustalającymi cenę i płacącymi tę cenę jest nieugięta, co prowadzi do sytuacji, w której działa czynnik stresowy. Farmerzy boją komercyjnego odwetu, spóźnionych płatności i innych bólów - twierdzi komisarz.

W związku z tym, możliwe, że już w pierwszej połowie 2018 roku zobaczymy realną politykę i uregulowanie zasad handlowych. I chociaż Hogan unikał odpowiedzi, jakie instrumenty polityki zaproponuje Komisja, to wspomniał o zwiększonej przejrzystości rynku i współpracy między rolnikami, ułatwionym dostępie do funduszy a także ulepszonej amortyzacji ryzyk związanych z produkcją.

Rolnicy pokrzywdzeni

Hogan wspomniał o tym, że nie jest zadowolony z istniejącej w UE Inicjatywie Łańcucha Dostaw. Jak argumentował komisarz, organizacja nie daje właściwie żadnych korzyści farmerom i nie broni ich w sytuacji, kiedy sieci supermarketów wprowadzają niesprawiedliwe praktyki handlowe. 


Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa-Cogeca jest podobnego zdania.
- Sytuacja, w której się znajdujemy, nie pozostawia nam żadnego innego wyjścia poza ustanowieniem zmian w legislacji, które pomogą chronić rolników i zatrzymają nieuczciwe sytuacje - mówi Pesonen - Nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy farmer otrzymuje 20% z ceny steku, podczas gdy to on był odpowiedzialny za wyprodukowanie go. 

Druga strona

Jak przyznają detaliści, sytuacja producentów wcale nie jest łatwa. Winę jednak za taki przebieg wydarzeń ma ponosić duże rozdrobnienie produkcji, które jest poza zasięgiem działań handlowców. To samo ma dotyczyć dużej konkurencji na globalnych rynku. Jak twierdzą detaliści, szczególnie producenci mleka i mięsa zmagają się z kryzysem, ale ma to wynikać nie z ich winy, a przez zwiększone zainteresowanie konsumentów produktami zamiennymi. Co więcej, uznają wysoką cenę wołowiny za czynnik ograniczający jej sprzedaż, z tym, że koło się zamyka, bo to nie rolnik ustalił tę wysoką cenę - tylko detalista.

Na co można liczyć?

Jak mówił komisarz Hogan, Komisja Europejska zebrała 12 niezależnych ekspertów, którzy podzielą się swoimi opiniami w trakcie tworzenia nowych przepisów. Mają one między innymi dotyczyć jasnych umów między producentami a supermarketami. Ustalanie cen będzie odbywać się w inny sposób niż dotychczas. Co więcej, zostaną wprowadzone zmiany w dostawach i konkurencji między rolnikami w taki sposób, żeby zachęcić ich do współpracy między sobą. Współpraca ma być bardziej przejrzysta dzięki zwiększonej wymianie informacji - zarówno przed, jak i w trakcie wymiany handlowej. 


Jak twierdzą detaliści, taki rodzaj działań nie pomoże rolnikom. Handlowcy spodziewają się, że zmiana prawa wydłuży rozmowy między producentami a detalistami i położy większy nacisk na negocjacje cenowe. Jeśli jednak KE zależy na umocnieniu pozycji rolników, trudno brać pod uwagę krytyczne uwagi detalistów, szczególnie tych, których sytuacja się pogorszy, kiedy przestaną wykorzystywać słabszego partnera handlowego.
al na podst. GMN
Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 04:49