Dzisiejsza prasa ponownie przyniosła informację o rzekomym piśmie jakie od wiceprezesów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa otrzymał minister Krzysztof Jurgiel. Informują w nim, że problemy z systemem informatycznym spowodują, że niewielka część rolników nie otrzyma dopłat bezpośrednich należnych za 2016 r. Ale prawdziwy problem może nas czekać w związku z tegorocznymi dopłatami.
Platforma zadaje pytania
Platforma Obywatelska podczas konferencji prasowej zarzuciła ministra Jurgiela szeregiem pytań.
– Dlaczego polscy rolnicy w czerwcu nie otrzymają wszystkich dopłat? Czy to prawda, że wynikało to z nieudolności prezesa Obajtka, na którym ciążą zarzuty korupcyjne i który przeprowadził przetarg na system informatyczny, który nie działa – mówił Jan Grabiec, poseł Platformy Obywatelskiej.
– Wszyscy, którzy mają do czynienia z ARiMR twierdzą, że jest ona nieprzygotowana i nie zdąży zarówno wypłacić dopłat jak i złożyć nowych wniosków. Panie ministrze czy odpowie pan na pytanie czy polscy rolnicy zostaną pozbawieni w tym roku dopłat, czy rolnicy polscy są zmuszeni cierpieć na wszystkie niedogodności związane z waszą nieudolnością - dodała posłanka Dorota Niedziela.
Ludowcy wtórują PO
Swoje dwa grosze dorzucili również ludowcy, którzy zauważyli, że takich kłopotów i opóźnień nigdy wcześniej nie było. A wszystko to efekt czystki jakiej nowy rząd dokonał w rolniczych agencjach.
– Dokonano rytualnego uboju bez ogłuszania eliminując pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, którzy od lat tam pracowali. Nie przez ostatnie 8 lat, ale od momentu powstania agencji rolnych. Ci ludzie potrafili podejmować decyzje, potrafili akceptować wnioski i wypłacać na czas pieniądze – mówił w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Co na to rząd?
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślają, że realizacja wypłat dopłat bezpośrednich idzie zgodnie z planem i wszystkie pieniądze będą na koncie zgodnie z ustawowym terminem, czyli do końca czerwca. Z kolei informacje o niesprawnym systemie informatycznym nazywają spekulacjami prasowymi. Także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uspokaja. Jej zdaniem ostatnie publikacje prasowe są wynikiem walki konkurencyjnej wykonawców systemów informatycznych. wk
Fot. Beba